Autor |
Wiadomość |
Likierka
Bywalec
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bieruń
|
Wysłany:
Pią 21:02, 17 Mar 2006
|
|
Jeśli chodzi o KKJ, to zajefajny jest Ziutek I Omlecik, a i jeszcze Kaprys! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
*Nika*
Forumowicz boss :*
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1194 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: *Katowice*
|
Wysłany:
Sob 19:38, 18 Mar 2006
|
|
Premia też niczego sobie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
madzix
Masztelerz
Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 611 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: .:::Katowice:::.
|
Wysłany:
Pon 18:47, 20 Mar 2006
|
|
Taa Omlecik spox:D bardzo go lubie:) konik z charakterkiem:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gosiak
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:54, 21 Maj 2006
|
|
Kurcze strasznie mi się podobają konie. Mam mały problem nie mam pojęcia jak tam dojechać, czy ktoś mi może to powiedzieć? Pliska!!!!
Z Katowic Ligoty of course jakim busem?;p |
|
|
|
|
Dorka
Masztelerz
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Nie 20:50, 08 Paź 2006
|
|
Hmmm jak jest teraz w trzech stawach? jest ktoś zorientowany?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Likierka
Bywalec
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bieruń
|
Wysłany:
Śro 13:50, 13 Gru 2006
|
|
No, ale jak Ci mam to opisać, Dorka?! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
p.
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:18, 05 Sty 2007
|
|
syf, brud i burdel. nic dodac nic ujac. rozwalic i wszystko postawic od nowa. mnie jako koniarzowi osobiscie uwlacza, ze takie stajnie istnieja w Polsce. |
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Pią 16:34, 05 Sty 2007
|
|
wiesz, jak chcesz pisać to moze się przedstaw...
moze nie jest i za fajnie, ale nie każdego właściciela stac na piękną stajnię ! ;/
Ważne jest to, ze kcoha konie !
Wogóle nawet się nie dziwie, zę może być tam źle, bo ostatnio się u Pana Sebastianna pokomplikowało parę spraw, ale to już nieważne, wiem to dla siebie i od nich i nie będe rozgłaszac publicznie... ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
p.
Gość
|
Wysłany:
Pią 18:05, 05 Sty 2007
|
|
Ja tez kocham konie i co z tego? Widzialam wiele milosci ktore sie tragicznie konczyly lub koncza bo wlasciciel nie ma kasy, a kocha konie ktore mu zdychaja z niedojedzenia.
Jak sie nie ma kasy nie choduje sie koni!
Nie moge juz patrzec na stajnie z konmi smierdzacymi gownem i na stajnie ktore sie w koncu zawala. Zrozumcie w koncu to sa zywe zwierzeta!!!
A kon to nie jest zbyt bystre zwierze i nie otacza Was taka miloscia jak Wy je. To nie sa pieski albo kotki. |
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Pią 20:04, 05 Sty 2007
|
|
Nie mów, ze te konie są niedokarmione bo tak nie jest! ;/
Bo mają i siano i słomę i owies, lub otręby, bo sami im wozimy !
Ostatnio nawet byłam tam jak zawoziliśmy im bale siana, a że im się wiata zawaliła gdzie były wszystkie amsszyny, to nie znaczy, zę stajnia jest tak samo zbudowana....
Maja normalną stajnię co ty chcesz ! Żaden koń tam nie zdycha z głodu ! Chyba ci się stajnie pomyliły.
A jak jestes taka mądra, to może powiedz mi w ajkiej stajni TY jeździsz, skoro sa takie ekstra warunki ?;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pią 20:40, 05 Sty 2007
|
|
ja wcale nie uwazam, ze jest tam zle. Przyjedz do mnie to zobaczysz "obore" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Sob 6:46, 06 Sty 2007
|
|
ale tacy ludzie którzy maja pełno kasy, będą się wszystkiego doczepiać.. Jakoś szanowny gośc nie odpisał mi na pytanie, gdzie ON jeździ ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
p.
Gość
|
Wysłany:
Sob 12:36, 06 Sty 2007
|
|
Moje drogie Koniary.
Ja pierwsze kroki stawialam tak jak wiekszosc w stajniach typu Panewniki (ktora jak sie dowiedzialam, przestala istniec) jakies 12 lat temu. W cale forsiasta nie jestem i nie o to tutaj chodzi. Czesto jezdze na rowerze rowniez przez muchowiec i widze jak smierdzi juz od wjazdu do lasku gdzie przed stajnia nie powinno tak gownem jechac tylko zdrowym koniem. Widze jak czasem sa prowadzone jazdy dla poczatkujacych jezdzcow i jak te konie wygladaja. Poszukajcie a znajdziecie na prawde zadbane stajnie i w cale nie za 100zl za godzine dla ludzi z forsa.
Przyzwyczailyscie sie do takich obor i bronicie zupelnie bez sensu.
Ja tez tego nie widzialam dopuki nie zaczelam na prawde interesowac sie jezdziectwem w Polsce i za granica.
Myslicie, ze to widzi mi sie? Ja dlugo sie przygladalam koniom w Panewnikach, jak male dziewczynki uczyly jezdzic, jak kon mial pognite kopyta i dalej stal na gownie, jak konie nie chodzily np w tereny i nagle jakies gowniary wziely konie i jeden wpadl pod samochod bo laska nie umiala sobie z nim dac rady, jak palilo sie tam papierosy (nawet chlopak ktory mial 6 lat!), jak zajechali konia i wywiezli do rzezni dzieczynom mowiac ze jedzie do innej stajni (plakaly dlugo po nim), jak konie tam chodzily po 10 godzin dziennie i wiele wiele innych. A stajnia w Panewnikach jeszcze byla jedna z lepszych w Katowicach!
Muchowiec znam od dawien dawna, a warunki zawsze byly takie same. Nie mowilam, ze konie tam sa niedozywione, ale zaniedbane i smierdzace z rozpadajacym sie rzedem jezdzieckim.
Wstydliwy obraz koniarstwa nw Polsce! |
|
|
|
|
aniczek
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:15, 06 Sty 2007
|
|
p. wcale nikogo nie oraza... i niestety w tym co pisze jest dużo prawdy... jak wiecie teraz jestem w trakcie poszukiwania stajni.. i niestety chorzow i okolice nie maja do zaproponowania nic.... konie prywatne maja sie nieco lepiej..bo wlasciciel dba..ale szkulkowe ...niekiedy zal serce rozdziera.... ja tez widzialam konie na "gownianych podestach" a wiele stajni jest zbudowanych, bo wlasciciel uslyszal ze konie to drogi sport i chcial zbic kokosy... cierpia na tym tak naprawde wszyscy... najbardziej jednak konie o ktore sie zle dba i zle eksploatuje... bo naprawde to ze je stajenne dziwewczyny poczyszcza i nakarmia to jest kropla w morzu potrzeb... zle eksploatowane dorabiaja sie rozmaitych kontuzji ktore niekiedy wychodza po latach.. niektore sa zastane.. po czy odrazu zmuszane do ruchu - to sie zle konczy... a kadra prowadzaca jazdy czyli tzw instruktorzy - ich poziom jest zenujacy.... nikit nie mowi ze trzeba zbudowac super stajnie gzie kazdy kon bedzie mial swoje solarium ,basen itp... niech jest skromna, ale solidna! Niech konie sa wlasciwie wykorzystywane... widzialam wiele dobrych koni ktore przez takie "stajnie" zrobily sie zlosliwe, ospale, chore.... nie widzialam stajni na muchowcu, ale bywalam w panewnikach... i tam bylo zle.... nie pisze tego na zlosc... bo kochac konie to piekna sprawa...ale kochac! Nie zniewalac dla zysku!! Sytuacje jest naprawde nieciekawa.... bo powiedzcie sami: czy wasze stajnie spelniaja wsze oczekiwania ?? .. watpie... ja do dzis nie mam gdzie konia postawic.... i dlatego postanowilam ze skoro kon nie moze do mnie, to ja pojde do konia - wyprowadzm sie do Wroclawia.... bedzie stal tam gdzie stoi i ma dobrze... |
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Sob 18:54, 06 Sty 2007
|
|
wiecie co, wy nie jesteście prawdziwymi koniarzami...
Prawdziwy koniarz nie brzydzi się końskiego gówna, jak to ujęłyście !
Hmmm co do instruktorów !
tez rpowadze jazdy i co ?
Nie mam papierka ? gdybym miała 18 to bym go miała, bo taki egzamin jaki był do 2006 roku nie przekracza moich możliwości.
To nie trudna sprawa przejechać na koniu w skokach i ujeżdżeniu klasy L ;/
Widzisz p.
pisałaś, ze uczyłaś się jeździć w panewnikach. Ta stajnia nauczyła cię pierwszycvh kroków, ty też szarpałaś te konie i działaś nie tak jak trzeba, wszyscy musieli znosic twoje kaprysy...
Wtedy ci to nie rpzeszzkadzało, teraz co, jestes stara to śmeirdzi ?
Se powąchaj swoją dupę za rpzeproszeniem, lepiej pachnieć nie bedzie. !
jak chcecie się tak wypowiadać, to se gadajcie sami do siebie, lub piszcie na kartce, a nie wtrącajacie się do tego, bo same nie byłybyście zadowolone, gdyby ktoś wam "obrabiał dupę za plecami" ;/
pozdrawiam wszystkich koniarzy którzy śmierdzą perfumami z Adidasa ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Sob 20:48, 06 Sty 2007
|
|
p. zgadza sie, Gazella stala w tej stajni, stajnia nie isteniej, w te wakacje chodzila 10 h dziennie bez przerwy i tak bylo zawsze. teraz maja gorsze warunki niz byly tam, uwierz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aniczek
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:08, 06 Sty 2007
|
|
eureka chyba troche przesadzilas.... a jesli tak lubisz gowno to wez sobie ze stajni i połuż kolo poduszki :/
chyba nie potrafisz czytac ze zrozumieniem...
to oczywiste ze kon narobi w boksie..ale rownie oczywiste jest to ze trzeba to posprzatac..a nie czekac jeszcze z tym miesiac!! dzieki za takie forum.. nie mozna miec innego zdania (kulturalnie wyrazonego bo cie zbesztaja) i to ma byc dyskusja?? ;/.... naraazie |
|
|
|
|
Dorka
Masztelerz
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Sob 23:08, 06 Sty 2007
|
|
Hmmm.... po prostu o konie trzeba dbac i je kochac. Tyle.
A co do smrodu to Eureka ma rację. To logiczne że jak koń narobi to jest to nieprzyjemny zapach, trudno o to żeby go nie było, co nie? W każdej stajni jest gnojok i trudno zeby on też nie jechał, więc jak wiejżdżasz p. do lasku a tu ci jedzie no to sorry ale co 5 minut ludzie nie będą wywozi gnojoka na pole... Poza tym co to za koniarz ktoremu przeszkadza stajenny zapach... ( ze zrozumieniem dla alergików) ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Nie 9:08, 07 Sty 2007
|
|
Dorka usunęłam posta.
Po pierwsze jak chcesz obrażać stajnię,to się łaskawie przedstaw, a nie pisz anonimowo.
Po drugie skoro przeszkadzają ci takie stajnie, to jedź se nie wiem, do Bolixa, tam nie będziesz iała takich problemów.
A po 3 jak chcesz obrażąć jakieś stajnie, to se to zostaw lepiej sama dla siebie.
To są moi znajomi i nie jest mi miło słuchać takich rzeczy (3 stawy)
Co teraz zrobisz, jak sprawdze twoje IP i wszystko dam panu Sebastianowi ?
Powiesz mu to samo co tu napisałaś prosto w twarz ?
Nie !
Więc siedź cicho, albo się zastanów nad tym co mówisz.
U nas też jest gnój na jednej wielkiej kupie przy dużym padoku i co, też by ci to przeszadzało ?
Jest na terenach stajni, więc jak by ci nie pasowało, to nie musisz tamtędy jeździć.
i wogóle, ja już się nie odzywam, ;/ NARAZIE dziewczyny ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 13:03, 07 Sty 2007
|
|
Zgadza się aniczek w pobliżu nie ma może dobrej stajni...taka która spełniałaby nasze pełne oczekiwania. Eureka sadze bardziej zwróciłam się do p. nie do Ciebie
Każdy ma swoje zdanie, nie każdy się z tym zgadza i potem są konflikty, tego nie da się uniknąc, więc proszę nie zwalać "dzieki za takie forum.. nie mozna miec innego zdania " bo mozna miec swoje zdanie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Nie 13:19, 07 Sty 2007
|
|
można mieć, ale to nie ejst miło słuchać o sowich znajomych, ja znam pana Seabstiana i oni tez nam dużo pomogli, w tym roku całe siano z pola nam zbalowali, bo my nie mamy maszyn, w stajni się trochę ostatnio podziało, ale to nie na forum.
Nicol jaka jest taka jest, ale swoje konie kocha. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:09, 07 Sty 2007
|
|
...umowmy sie gdzies...zaprowadzisz mnie do tej stajni a ja bezproblemu powiem w twarz to co mysle..bo nie wypieram sie tego co mysle.... nie zmienie zdania..o poziomie niektorych stajnie i tyle!! A jakbys uwaznie czytala to bys zauwazyla ze pisze ze nie znam tej stajni... a tak nawiasem to sprawdzaj sobie IP...bo ja co 2 tygodnie zieniam :p teraz łacze sie przez WB 2 tygodnie temu przez Kazachstan :p |
|
|
|
|
aniczek
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:15, 07 Sty 2007
|
|
oczywiscie tekst powyzej napisalam ja (zapomnialam sie podpisac) ...
i jeszcze jedna sprawa: ja nie mam 16 lat zeby zajmowac sie takimi pierdołami....
stajnie mam swoja.... ale zanim kon do niej trafi... musi zostac przechowany.... bo czeka go prawie 2000 kilometrow podrozy.... a pozatym ekipa jeszcze wykancza i unowoczesnia stajnie.... (chyba sie nie ciezko domyslec ze skoro stac mnie na fryza za przeszlo 30 tysiecy, to mam swoja stajnie).... |
|
|
|
|
Dorka
Masztelerz
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Nie 21:11, 07 Sty 2007
|
|
no cóż tu każdy ma prawo miec własne zdanie to w końcu FORUM DYSKUSYJNE. Ale między DYSKUSJĄ a KŁÓTNIĄ jest duża różnica.
Myśle jednak że co to za koniarz ktoremu przeszkadza koński zapach?...
Aniczek owszem ciężko się domyślac że masz własną stajnie. Jest wiele osób które własnej stajni nie mają a mają konie po jeszcze większych sumach :/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Pon 6:34, 08 Sty 2007
|
|
no dokładnie 30 tysięcy to nie dużo, w Ochabach stoją konie po 150 tysięcy, i tez w pensjonacie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
p.
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:22, 08 Sty 2007
|
|
Widze Eureka, ze bardzo niedojrzalas do koniarstwa i jakichkolwiek cywilizowanych rozmow. Oskarzasz ludzi o to, ze Ciebie obrazaja? Zobacz co Ty wypisujesz. Okropnie niedojzale.
Co do konskiej kupy - jak to ujelas - w cale nie mam jakichkolwiek awersji. Nie jedna tone tego juz przerzucilam (oczywiscie w cywilizowanych stajniach gdzie sprzata sie w boksach CODZIENNIE). Jest on bardzo zdrowy jak sie go wdycha jednakze nie nizej jak w odleglosci 1m. Ponizej ulatuje amoniak ktory jest bardzo szkodliwy dla zdrowia czyli nie tylko dla drog oddechowych (jak kon lezy), ale rowniez na skore (w najlepszym przypadku grzybica) oraz peciny czy kopyta (mozna czasem zaobserwowac spuchniete peciny, ktore nie tylko puchna od zastania ale rowniez od stania w gnoju). Jezeli masz jakiekolwiek watpliwosci polecam zasiegnac opinii zootechnika lub weterynarza.
Co do samego budynku to glupia farba czy wzmocnienie pewnych elementow nie stanowia ogromnego wydatku przy tylu koniach. Znam stajnie gdzie na prawde tanim kosztem zostaly zbudowane na prawde super solidne konstrukcje - wystarczy odrobina pomyslunku i "chciecia" wlasciciela czy osoby zarzadzajacej.
Co do samych jazd znam wiele instruktorow z tzw. "papierkiem" ktorzy dobrze siedziec na koniu nie potrafia, ale to juz wina tych co owe "papierki" wydaja (a wierzcie mi z reguly za nic).
Piszesz:
"pisałaś, ze uczyłaś się jeździć w panewnikach. Ta stajnia nauczyła cię pierwszycvh kroków, ty też szarpałaś te konie i działaś nie tak jak trzeba, wszyscy musieli znosic twoje kaprysy... "
No wlasnie dlatego zrezygnowalam z tamtej stajni poniewaz nikt tam nie opiekowal sie konmi na poziomie jezdzieckim. Wszyscy klepali dupy, bili te konie niemilosiernie, konie w terenie o malo niezabijaly (bardzo niebezpieczne sytuacje przezyly). Jedyne co to bardzo istotna role spelnialy tam opiekunki , ktore za wlasne pieniadze te konie pielegnowaly czyli: masci, szczotki, czapraki, ochraniacze itp. Az zal bylo patrzec.
Dla wytlumaczenia jedyne kaprysy jakie mialam to zeby to zmienic - z reszta sporo mi sie udalo, ale na chwile. Historii z tamtego okresu o tej stajni znam ogrom.
Dodajac, wiadomo, ze kazdy kiedys zaczyna i musza byc na swiecie rowniez konie rekreacyjne, ale wszystko zalezy od instruktora, od wytrenowania konia, od pracy wlozonej w jazde i wtedy i kon sie cieszy i jezdziec i instruktor.
Na koniec Eureko radze Ci nie wyskakiwac do ludzi, ktorzy na prawde maja za soba duzo wieksze doswiadczenie jezdzieckie bo na parwde malo wiesz. Radze Ci najpierw zdobyc doswiadczenie, a potem wypowiadac sie o tych kilku stajenkach w Katowicach.
Tylko koni zal... |
|
|
|
|
p.
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:32, 08 Sty 2007
|
|
Jeszcze zapomnialam dodac.
Skoro wypowiadam sie na forum to znaczy, ze nie mam nic do ukrycia. To samo moge w twarz powiedziec wlascicielowi stajni na muchowcu i g. mnie to bedzie obchodzic. Bo co? Zbije mnie? Proces sadowy wytoczy? Nie! Zaloze sie, ze jego to tez bedzie g. obchodzic.
Na prawde dawno temu skonczylam 16 lat i nie mam ochoty juz na takie dyskusje. |
|
|
|
|
Eureka
Niepokonany...:]
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska / Banderoza
|
Wysłany:
Pon 19:18, 08 Sty 2007
|
|
rozumiem twoje podejście, o katowickich stajniach nie moge sie wypowiedziec, bo bylam tylko w Sonabie i nigdzie wiecej.
Ale w 3 stawach może i tak było, ale nie jest tak na wciąż. mnie to bardzo zabolałom więc wiesz...
u mnie tez była sytuacja krytyczna tamtej zimy - były takie lody, zę nie dało się jak podjechać jakimkolwiek samochodem pod stajnię i konie stały na prawie 70 cm gnoju....
i co mieliśmy zrobić ?
A tam to na codzien maja wybierane.
jeżeli tak jest na codzien to owszem nie za fajne warunki, ale jak zdarzy sie sytuacja to mozna to zrozumiec. ostatnio w 3 stawach sie podzialo bo p.sebastian rozwiodl sie z żoną, i zostal sam z Nicole... wiec moze jak tam bylas to byl "syf" bo oni se narazie nie radzą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dorka
Masztelerz
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 22:00, 08 Sty 2007
|
|
Hmmm p. napisałas że ,,Widze Eureka, ze bardzo niedojrzalas do koniarstwa i jakichkolwiek cywilizowanych rozmow. " a ja poprostu myślę że Eureka ma własne zdanie :]
Co do tej stajni to czy ma ktoś mapę jej położenia? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Wto 21:34, 09 Sty 2007
|
|
p. napisał: | Jedyne co to bardzo istotna role spelnialy tam opiekunki , ktore za wlasne pieniadze te konie pielegnowaly czyli: masci, szczotki, czapraki, ochraniacze itp. Az zal bylo patrzec.
Dla wytlumaczenia jedyne kaprysy jakie mialam to zeby to zmienic - z reszta sporo mi sie udalo, ale na chwile. |
dokładnie...w sumie gdyby nie to, że codziennie w wakacje siedziałam od rana do wieczora w stajni, biegając co jej jazde czyli całe 10 h chłodząc nogi wodą i pojąc... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strona 2 z 3 |