czy twuj koń ma kaganiec |
tak |
|
0% |
[ 0 ] |
nie |
|
100% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Autor |
Wiadomość |
jaźwiec-agata
Fanatyk
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: katowice
|
Wysłany:
Wto 19:33, 03 Sty 2006
|
|
jak wiecie niektóre konie maja kagańce wy możecie pisać co uważacie o kagańcach i jakie konie znacie które je noszą albo powinny nosić
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jaźwiec-agata dnia Nie 22:34, 17 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Kinia16
Fanatyk
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Wto 20:24, 03 Sty 2006
|
|
no coz jezeli kon gryzie i jest bardzo agresywny to uwazam ze dla wlasnego dobra albo go tego oduczyc(co bywa niewiarygodnie trudne) albo zakladac mu kaganiec zeby nie zostac ugryzionym .Osobiscie nie chcialabym nigdy zakladac kaganca swojemu konikowi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Wto 20:59, 03 Sty 2006
|
|
To meczarnia dla konia...ale takze dla jego dobra... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziesiątka
Gaduła
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubinek kolo Wroclawia
|
Wysłany:
Wto 21:49, 03 Sty 2006
|
|
Nie znam zadnego konia ktory mial kaganiec, a wy?
Hmm...jezeli mialabym wrednego ogiera..ktory by gryzl inne konie to zalozylabym dla niego kaganiec, dla jego dobra.....ale jezeli kon jest dobry i sie slucha to nigdy nie zaloze.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daria
Fanatyk
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Wto 22:05, 03 Sty 2006
|
|
Ja znam z książki:D Ale na żywo nie:P
Seabiscuit miał zakładany kaganiec by mnie jadł
Za kagańcem za bardzo nie jestem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kinia16
Fanatyk
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Śro 9:04, 04 Sty 2006
|
|
ja nie znam konia ktory by nosil kaganiec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jaźwiec-agata
Fanatyk
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: katowice
|
Wysłany:
Śro 21:21, 04 Sty 2006
|
|
ja też nie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nillasta
Gość
|
Wysłany:
Sob 9:45, 18 Lis 2006
|
|
Od początku mojej karirey jeździeckiej nie widziałam konia, który nosi, lub powinien nosić kaganiec (pomijając Huberta z Borek ) |
|
|
|
|
Florettino
Gaduła
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: JKS Łoś
|
Wysłany:
Sob 12:20, 18 Lis 2006
|
|
U nas kobyła miała zakłądany kaganiec gdy miała kolkę,żeby nie jadła akurat przez kilka godzin.Potem się jej zdjęło.
A tak to żadem koń u nas w stajni nie ma kagańca na stałe. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pokerzasta
Początkujący
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 18:07, 17 Gru 2006
|
|
ja nie znam konia z kagańcem ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Izabelka
Początkujący
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 15:48, 22 Gru 2006
|
|
A ja znam !
Gdy byłam na obozie jakaś babka przyjechała ze swoim koniem, który nazywał się Charlie póżniej każdy mój na niego "Charlie koń zabójca" ogólnie był strasznie agresywny a na dodatek ugrzył jedną dziewczynę w szyję gdy dawała mu siano do boksu. Poprostu gdy rozplątywała sznurki z balotu on złapał ją za szyje i odgrył kawałek skóry ! Lekarze powiedzieli że gdyby złapał o około 4 cm dalej to przegryzł by jej tętnice i by zmarła.
Ja go nawt nie dotknełam no raz próbowałam ale chcił mi odgryść palce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ambitna :*
Zawodnik
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pią 18:57, 22 Gru 2006
|
|
wow nie moge co za diabeł wcielony z konia smutny przypadek koleżanki ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Izabelka
Początkujący
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 21:20, 23 Gru 2006
|
|
Ale na szczęście blizna jej zeszła szybko a najlepsze jest to że nie dostała ani grosza odszkodowania bo tzn. "prezes" stadniny wyrkęcił się :/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ambitna :*
Zawodnik
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 16:04, 24 Gru 2006
|
|
no nie moge ;/ i co ale poddała sie czy poszło to na droge sądową?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*Nika*
Forumowicz boss :*
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1194 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: *Katowice*
|
Wysłany:
Nie 17:55, 24 Gru 2006
|
|
ekhem... schodzimy z tematu dziewczyny żal, fakt... ale nie o tym temat. pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Izabelka
Początkujący
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 10:31, 25 Gru 2006
|
|
Wiesz chyba ich nie podała do sądu ani nic :/ powinna no ale to jej strata.
Dobra koniec tematu bo dostanę nagane od Niki :p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strona 1 z 1 |