Buty

W jakich butach jeździcie, pracujecie przy koniach? Jakie możecie polecić, a jakie polecacie?

sztyblety skórzane daslo, bardzo wygodne, bdb jakości, wytrzymałe.
mam do tego sztylpy skórzane z quercusa, bardzo fajne, wygodne, skóra miękka, tylko od wewnątrz bardzo się starła Confused

jeszcze mam oficerki gumowe, to jest dobre na deszczową pogodę, , gdzie trzeba poruszać się w błocie, to jazdy są średnie, trudno w nich obciągać piętę w dół, a o ściąganiu nic już nie mówię Cool

mogę jeszcze polecić termobuty na zimę, tym bardziej te z gumą od spodu, dzięki czemu 'termobut' nie przemaka.

No Ptero ja nie jestem taka pewna czy "nie przemaka" hahaha i jest w nich ciepło wkładając 3 pary skarpet no nie??Też je mam ale nie narzekam(ale mi sie rymnęło.... Razz

)Mam jeszcze oficerki ale nie lubie w nich jeździć bo się trudno łyki daje i pięta w dól jest niewykonalna...:/

ksztanka, a masz gumowe, czy skórzane?

Oficerki??Gumowe...:)Ale w lato strasznie sie nogi pocą Razz

a no, fakt Wink

pocą się jak *
nom, a moje z gumą od spodu nie przemakają Razz

termobuty czy oficerki bo teraz zgupiałam

U nas sponsorzy na zawody szyli kazdemu na miare oficerki skorzane... Smile

Duzo za to kasy wybulili..a ja mam je do dzisiaj...bo noga mi juz nie rosnie...Dobre sa takze sztyblety z Hippici... Smile

A po stajni i jak sprzatam n.p boks..mam na sobie..oczywiscie zwykle kalosze:D Razz

Fajnie, że wam szyli a jaki masz rozmiar nogi??

39..

Ale trzeba podawac obwod lydki i dlugosc stopy:P

aha:)

Ja mam jedne sztyblety, jedne oficerki gumowe... w ktorych czesto sie poce... Smile

i jedne skorzane oficerki...ale w nich nie jezdze tak czesto Smile

ja raz jeździłam boso

A ja wsiadałam w klapkach, które spadły, więc... Wink

Daria....wyprzedziłam Cię z postami..:)Chcez byc moderatorem jedzenia??

kasztanko jak moge to ja chce jeszcze byc moernatorem filmów o koniach, kory i banderozy o ile mozna Razz

hahaha

Ja mialam sztyblety, ale z nich wyroslam...na Hubertusie miałam oficerki...Ambitna oficerki twoje czekaja u mnie w garażu Laughing

po tych 3 h w nich pieta mnie bolała z obciagania w dół...ale to kwestia przyzwyczajenia Wink

Ja jestem przyzwyczajona do oficerek...chodz na poczatku to normalnie nogi mnie bolaly jak niewiem..jestem strasznie teraz smutna..bo moja mama teraz znowu zaczela mocno bolec noga..tą co miała rehabilitacje, jak kon jej depnal po stopie..i potem jeszcze mocno spadla na kregoslup..bo miala rwe kulszowa..i to jest od kregoslupa Sad

ja kiedyś jeździłam boso, nogi w strzemieniu bolą Cool

Chciałabym Kasztannka;)

tez jeździłam boso kiedyś Very Happy

Ale w sumie to fajnie, tak mięciutko jak się dotyka konia Razz

ja tam jezdze w takich butach w jakich przyjde do stajni.Nigdy nie chce mi sie przebierac.Kiedys jezdzilam w butach na koturnie.Ledwo noge do strzemienia wsadzilam.

A dla mnie adidaski górą Wink

Ja podobnie jak Kinia ,jeżdżę w tym w czym chodzę Cool

Nie chce mi się przebierać Wink

A jak juz trzeba to oficerki gumowe, sztylpy skórzane oczywiście na adidaski Very Happy

Tak mi najwygodniej Wink

Teraz jak przyjezdzam to jezdz w tym co przyjade Very Happy

czyli w kozakach Very Happy

hehe, a ja zawsze mam pełno butów na stajni Very Happy

Teraz to trapery, a tak to tak jak Daria Smile

Adidasy

A stylpy i styblety to tylko do jakiś większych okazji mam Razz

Eureka, pamiętam-na zawodach w omedze byłaś w adidaskach i sztylpach;]

nie no to nie były adidasy, tylko takie czarne buty z białymi paskami Very Happy

no cóż... Były plany kupować oficerki,a lbo sztyblety i sztylpy skórzane, ale cóz... Moja mamusia stwierdziła, ze sie nie opłaca na jeden raz :p A potem po Omedze zmieniła zdanie, i już nie będe musiała w zamszowych czapsach jeździć Very Happy

Hehe kupili mi sztylpy skórzane i sztyblety z Dalso i się debil cieszy Very Happy

xD

[quote]A dla mnie adidaski górą Wink

[/guote]

Dla mnie też
Grey_Light_Colorz_PDT_28

Addidasy sa spoko:D