jak przekonać rodziców

Słuchajcie mam pytanie jak przekonać rodziców żeby
my wydzrażawili prosze o pomoc próbowałem różnie ale niewyhodziło Grey_Light_Colorz_PDT_32

powiem tak,(chociaż zaraz posypie się tu pełno głupich hasełek na mnei, zę tak twierdzę,ale mam sowje zdanie)Jeżeli nie potrafisz DOBRZe, podkreślam DOBRZE jeździć - typu stęp, kłus, galop, dajesz sobie rady z tym koniem, wiesz co nieco o pielęgnacji, chorobach , sposobie zachowania to owszem, wydzierżaw sobie konia, nie wiem jak ale spróbuj
Ale jeżeli jesteś początkującym jeźdźcem i chcesz konia, i będziesz się uczyć na nim sam, i robił z nim co chcesz, to to jest najbardziej idiotyczny pomysł. Dzierżawa konia to wielka odpowiedzialnośc, każda choroba, każde skaleczenie - za to trzeba ponosić odpowiedzialność. nie dziwie się twoim rodzicom.
Pozatym konia takiego można łatwo zepsuć...

a jak zauważyłam p otwoich postach i wiedzy, to sie jeszcze do tego nie nadajesz.

Po pierwsze musisz ich jakoś przekonać,że jesteś odpowiedzialny i,że powierzenie Tobie zwierzecia nie będzie miało żadnych negatywnych skutków.
Musisz obiecać i dotrzymać tego,że nie opuścisz się w szkole.
Musisz też zorganizować na to pieniądze i zapytać się rodziców czy będą płacić za konia (pensjonat,kowal,weterynarz,jazdy,sprzęt,pasze),bo wątpie,żebyś był w stanie na to zarobić,bo są to ogromne pieniądze.

aha nielubie cie

eee... i tu własnie pokazała się Twoja dojrzałość :/ sory ,ale jak na wypowiedzi dziewczyn, które są 100% prawdą tak reagujesz to lepiej ,że Twoi rodzice się nie zgodzili... koń to nie zabawka! najlepiej strzlić focha bo mamusia nie chce dać na konika... masz bardzo odpowiedzialnych rodziców! ciesz się...

ja na swojego konia zdecydowałam się mając już prawie 17 lat... patrząc na to dzisiaj... nadal bym konia nie miała! to duży obowiązek i dużo...kasy..

to nie jest, zę mnie lubisz czy nie. Jak sam do mnie napisałeś, jeździsz 3 miesiące, potrafisz jak to określiłeś SUPER galopować i wszystko....
;|
jezdzisz 3 miesiące, ten zapał może ci przejść w każdej chwili...

zreszta sami zobaczcie jakie chłopak ma doświadczenie Wink

(moja rozmowa z nim z gg )

Aneta 14:59:02
odpisalam ci w jak przekonac rodzicow
Edgar 15:00:27
wielkie dzięki<beczy>
Aneta 15:00:41
to nie jest dzieki
Edgar 15:00:44
a moja kolezaka mówi że moge
Aneta 15:00:44
taka jest prawda
Aneta 15:00:55
a potrafisz dobrze jezdzic ?
Edgar 15:01:06
taak
Edgar 15:01:18
galopować umie
Aneta 15:01:22
jak ?
Edgar 15:01:26
kłusować i stępować
Edgar 15:01:32
super
Aneta 15:01:39
za 3 miesiace Neutral

Edgar 15:01:44
ona jedzi rok i se wydzirżawia
Aneta 15:01:54
widzisz ja jezdze tyle lat i nigdy nie pwoeidziałam,z e potrafie coś robić SUPER !
Edgar 15:02:17
ale ja potrafie
Aneta 15:02:41
ja tylko wyrazam swoje
Aneta 15:02:42
zdanie
Edgar 15:03:07
ale zrebaka
Aneta 15:03:28
co zrebaka ?
Aneta 15:03:33
chcesz dzierzawic zrebaka ?
Edgar 15:04:03
tak bende go karmić
Edgar 15:04:09
marchwką
Aneta 15:04:34
czym jeszcze ?
Aneta 15:04:56
wogole co chcialbys z nim robic ?
Edgar 15:05:09
buzki dawać
Edgar 15:05:17
mleczkiem
Aneta 15:05:32
wiesz jaka to jest odpowiedzialnosć ?
Aneta 15:05:48
musisz go uczyc chodzić na uwiązie, dawać nogi
Edgar 15:05:51
za zrebaka
Aneta 15:05:53
w przyszłości lonżować
Aneta 15:05:57
potrafisz lonżować ?
Edgar 15:06:07
tak
Aneta 15:06:22
a co z ujeżdzęniem go ?
Edgar 15:07:12
tak
Edgar 15:07:31
lon zowac potrafie
Aneta 15:07:43
no, a jak przyjdzie czas ujezdzenia, to co ?
Aneta 15:08:06
owszem mozesz potraficlonzowac konia ktory juz chodzil na lonzy, ale świeży koń to zupełnie co innego
Aneta 15:08:14
tu trzeba dużo doświadczenia
Aneta 15:08:22
znać dobrze psychikę konia
Edgar 15:08:30
ale ja hce starego
Aneta 15:08:42
to w koncu zrebaka czy starego ?
Edgar 15:08:51
starego
Aneta 15:08:59
to co mowisz o zrebaku ?
Edgar 15:09:25
nie ważne starego se kupi
Aneta 15:09:35
i co dalej ?
Aneta 15:09:52
bedziesz na nim jezdzil takl ?
Edgar 15:09:59
bende se jedził

saa ty ile masz 28
sssssssssssssssssssssssssssssssssssss

oj Edgar... coś czuje ,że to prowokacja Wink

wkręcasz nas czy naprawdę tak myślisz?

o co chodzi Ci z tym 28?

Nikuś on nas moze nie wkręcać... CHłopaczysko jest młode, mało wie Wink

A z tym 28 lat, chyba chodziło o to, ze myśli, ze ty masz 28 lat

ooo

Edgar, uświadomnie Cię Wink

mam 17 lat. stara jestem ,ale nie aż tak.

wiesz co, ja proponuję Ci dowiedzieć się czegoś więcej, a później konia dzierżawić. może najpierw opiekuj się koniem, którego chcesz wydzierżawić? zawsze załapiesz z nim jakąś więź i stwierdzisz czy to własnie jest to Smile

oki sory ze was obraziłem ale eureka mnie wkurzyła

nie ma sprawy Wink

nic się nie stało. (mówię za siebie)

ale Edgar, ona powiedziała Ci prawdę... dzierżawa dzierżawą ,ale posiadanie własnego konia to nie takie sobie hop siup... to jest cholerny obowiązek. zapisz się do jakiegoś fajnego klubu. tam dostaniesz konia. będziesz mógł traktować go jak swojego. naprawdę wiele stajni daje fajne możliwości bez posiadania własnego konia Smile

wystarczy poszukać. trzymam kciuki!

ja też tak sądze jak Nika.
Sama mam taką możliwość, w dodatku ten koń , teraz to już 2 sa tak jakby moje własne, ty;lko ja na nich jeżdżę, opiekuję się nimi. Wydatków aż tyle nie mam, bo tylko sobie sama kuje na sezon konia, kupuje do niego potrzebne rzeczy, siodło mam ze stajni (najlepsze jakie tam jest ;P) i nikt nie ma prawa mi go ruszyć. W dodatku,z e pomagam, to nie musze płącic za jazdy i moge trenowac ile wlejzie.
A pozatym nie muszę się martwić o weta, czy o opłaty za jedzenie Wink

mówie ci jest fajnie Wink

dokładnie

taka opcja jest jeszcze lepsza niż własny koń, jesli o wydatki chodzi Wink

słyszałam ,że każdy koniarz w końcu będzie miał własnego rumaka... jeśli to prawda to nie ma o co się martwić Smile

i fajnie jest Cool

hehehe super jak to prawda ale ja w to niewierze bo wszysct mówi ą ze nigdy niedostane
'

ja nie mam swojego konia, a jestem szczęśliwa bo mam konia którego kocham ponad życie i wiem, zę pan Leszek mi go nie zabierze i nie sprawi takeigo bólu, jak to kiedyś było z Bortą.

jak ta borta wyglądała możesz dać zdjęcie? czy niemasz?

Mam zdjęcia, ale to stare dzieje. Była to kalcz pełnej krwi angielskiej.
W 200 roku startowała w gonitwach na Służewcu w kategori 2 latków.
potem trafiła do mojej stajni, a teraz jest u mojej przyjaciółki.

LLLLOOOOOLLLL

aha czyli nie możesz dać je w ten temat
?

nie nie mogę, bo to offtop, odbiega od teamtu.
Florek czemu ci tak śmieszno ? Wink

Oto jest wątek na wiele odpowiedzi jeźdźców:
-dlaczego konie źle reagują na pomoce?
-dlaczego mamy taki poziom jeździectwa?
-dlaczego tak wiele koni w polsce kuleje i ma problemy ze zdrowiem?
Smile

Dzierzawa to jest odpowiedzialna rzecz.
Po przeczytaniu Twojej rozmowy z Eureka odjeło mi mowy...źrebaka, a nagle starego ...
Nika gadałyśmy dzisiaj o tym przy capuccino i nie tylko Razz

zgadzam się z i z Florkiem i z Asią.. Ehhh ...

buhehe przepraszam bardzo ale jestem pod wrażeniem twojej inteligencji Edgar Very Happy

Skoro mówisz że suuper galopujesz zapraszam do mnie do stajni, siądzesz sobie na takiego Ramzesa czy Maga, zobaczymy jak sobie poradzisz

hmmm Dorka nie przejmuj sie tym,a Ramzes... hmm na nim jeździla kiedyś taka dziewczyna, hmm dzierżawila go czy cos ? bo jej robilam kiedys szablon na bloga z Ramzikiem ?

Jasne, ty mi nie godej, masz ten adres? Jak masz to daj Very Happy

Kupila go pewna dziewczyna, znałam ją, fajna byla, kupiła Ramzioka po roku (jakoś tak) jazdy konno.... obecnie po prawie 4 latach koń jest na sprzedaż. Nie jeździ od jakichś 2 lat.... zapal szybko jej minął...

wiem, ze nazywała się Ania tu jej zdjęcia z szablonu z Ramzesem... To ta ?

Tak, ta, jesczze nie bylo hali w Czechach, fajne zdj Ramzioka, super ci ten szablon wyszedl Very Happy

Ehh... biedny Ramzes... masz adres tego bloga?

Sorka za off top ale to dla mnie ważne jest

w sumie to nie offtop, tyczy się tamtau - ona też przekonała rodziców na konia i co... ;/ poszukam jak przyjde ze szkoły tego adresu