Autor Wiadomość
vis100
PostWysłany: Pią 16:25, 12 Sty 2007    Temat postu:

Ja nie cierpie koników polskich choć mają troszke uroku w sobie!!!Wspomniana klacz Hulanka spędzała mi sen z powiek notorycznymi ucieczkami i łobuzowaniem!Oj to jest kobieta z charakterem...Wink inny konik ogierek o imienu Hajduk który stał kiedyś w stajni p.Jakielaszka też nie zostawał daleko w tyle od stereotypu małego uciekiniera rozrabiaki i wredulca:P ale w sumie każdy mały konik ma w sobie gen złośliwości!!!Ale jak się lepiej zastanowić typ lekki tych koników był nawet uzywany w konkurencji skoków przez przeszkody i całkiem nizłe były wyniki!W sumie mogą być pod warunkiem ze trzymane w chowie pastwiskowym i regularnie jeżdzone bo inaczej wcielone diabły Smile
omlecik
PostWysłany: Czw 19:28, 11 Sty 2007    Temat postu:

tak, mam na imie Marta, w KKJ jeździłam, ale od przesżło roku już nie jeżdże Wink
*Nika*
PostWysłany: Czw 17:58, 11 Sty 2007    Temat postu:

Omlecik, ona ma na imię Magda. mówiła mi, że się nim zajmowała Wink myślę ,że tutaj jednak chodziło tylko o jazdy na nim. zresztą nieważne. było to baardzo dawno. juz nie mam z dziewczyną kontaktu...

wiedziałam ,że on nie jest czystym kn Very Happy coś mi nie pasowało Wink jednak zawsze mówiono mi ,że jest czystym kn Wink a ja nie wnikałam bo w stajni byłam kilka razy Wink

Omlecik ,widzę że orientujesz się w temacie KKJ. jeździłaś tam albo jeździsz? masz może na imię eee Marta? Wink jeśli tak to chyba kiedyś nawet na gadu rozmawiałyśmy Very Happy
omlecik
PostWysłany: Śro 23:23, 10 Sty 2007    Temat postu:

Omlet nie jest konkiem polskim, jest podobny, ale jest NN, zresztą jak się przyjżeć to jest troszke inny Wink
Nika, jaka koleżanka się nim opiekuję ?? jak się nazywa ??
Happy_:]
PostWysłany: Śro 9:22, 06 Gru 2006    Temat postu:

Koniki polskie są super. Ale te na, których ja jeździłam miały charakterek, ojjj miały ;]. Niektóre to były takie wredoty, że aż były kochane Wink
jaźwiec-agata
PostWysłany: Pią 20:48, 24 Lis 2006    Temat postu:

ale jakie kochane i sliczne
kasztanka
PostWysłany: Pią 16:47, 24 Lis 2006    Temat postu:

nom sama się nią opiekowałam prez pewien czas.....małe wredne cuś...Razz
jaźwiec-agata
PostWysłany: Wto 20:20, 21 Lis 2006    Temat postu:

ja znam takiego konika polskiego o imieniu hulanka też fajnie sakala i z klijetami rade dawała bo zawsze ich z siebie zrzucała albo o płoty ciorała tylko kilku słuchała ale była bardzo kochana
Nillasta
PostWysłany: Pon 20:58, 20 Lis 2006    Temat postu:

U nas też był konik polski Smile Skakał metr Smile Fajną miał właścicielkę Smile
Dorka
PostWysłany: Sob 21:47, 18 Lis 2006    Temat postu:

Magul jest polski :p wredny ale kochany ;D
jaźwiec-agata
PostWysłany: Sob 21:03, 18 Lis 2006    Temat postu:

wredne sprytne i kochane
Nillasta
PostWysłany: Sob 18:22, 18 Lis 2006    Temat postu:

Ja też je lubie Smile Mamy tyle wspólnego (np. wredota nr. 1 w Polsce Razz)
Siwa
PostWysłany: Śro 21:17, 08 Lis 2006    Temat postu:

ja bardzo lubie koniki polskie bo sa wredne Smile
pterodaktyl
PostWysłany: Nie 16:34, 22 Sty 2006    Temat postu:

moja kumpelama też swojego łobuza - kacperka Wink kn, wredziol z niego niezły Wink
Kinia16
PostWysłany: Nie 16:16, 22 Sty 2006    Temat postu:

wiec chyba wszystkie koniki polskie to niezle lobuzy:)
pterodaktyl
PostWysłany: Nie 14:32, 22 Sty 2006    Temat postu:

heh, majka kn, to była łobuziara Wink Ładnie z niej spadłam w dwa lata temu w terenie, poprzez choinki, kończąc na trzymaniu się w pełnym galopie siodła, drugą nogą wisząc i ów kobyła kopała mnie w nózkę, po czym po pewnym czasie stwierdziłam (po komendzie intruktora) żeby spaść Cool faajna była, poniżej ja na majce, a z tyłu koń zalotna
*Nika*
PostWysłany: Nie 13:27, 22 Sty 2006    Temat postu:

Kasztanka nie mam fot, ale załatwię Smile Znajoma się nim opiekuje-napewno jakieś ma Smile
Gazellasta
PostWysłany: Nie 12:30, 22 Sty 2006    Temat postu:

A po co ktos ma siedziec na grzbiecie naszej Huli ;P
Kinia16
PostWysłany: Pią 14:54, 20 Sty 2006    Temat postu:

nasza Hulcia byla dzisiaj niezla chciala sie Ani delikatnie mowiac pozbyc;P
kasztanka
PostWysłany: Pią 14:44, 20 Sty 2006    Temat postu:

nika masz foty??
Kinia16
PostWysłany: Wto 17:30, 17 Sty 2006    Temat postu:

Omlet jest swietny .Dobrze go pamietam:)
*Nika*
PostWysłany: Wto 17:28, 17 Sty 2006    Temat postu:

Moim ulubionym przedstawicielem tej rasy jest Omlecik z KKJ Smile Kochane stworzonko :*
Kinia16
PostWysłany: Wto 7:24, 17 Sty 2006    Temat postu:

ja lubie koniki polskie choc sa czasami zlosliwe;)
kasztanka
PostWysłany: Pią 19:16, 30 Gru 2005    Temat postu:

Ja bardzo lubie na mazurach są koniki polskie ..Smile
Gazellasta
PostWysłany: Pią 14:39, 23 Gru 2005    Temat postu:

No a jak Wink
Nie no ja tam nawet lubię...choć mają czasem swoje wybryki Razz
Dziesiątka
PostWysłany: Pią 10:42, 23 Gru 2005    Temat postu:

Powiem wam szczerze nie lubie konikow polskich..Poprostu nie odpowiada mi ta rasa..nie chodzi o wyglada..poprostu jakos tak za nimi nie przepraszam...Choc kazdy kon jest kochany....:*:*
Gazellasta
PostWysłany: Czw 22:33, 22 Gru 2005    Temat postu:

Jejuuu jaki źrebol Very Happy
Normalnie nasza Hula jako Konik Polski ma gęstszą sierść Wink Zauważyłam to...Razz Sprytne konie! Dziś HUla otworzyła górną belkę i wskoczyła na padok! Razz
kasztanka
PostWysłany: Czw 21:45, 22 Gru 2005    Temat postu: Konik Polski



Konik polski – zwany także koniem biłgorajskim. Są to konie późnodojrzewające (3-5 lat), długowieczne, odporne na choroby i trudne warunki utrzymania. Mają twardy róg kopytowy pozwalający pracować niepodkutym na bitych drogach.

Dzikimi przodkami koników polskich są tarpany odkryte przez rosyjskiego badacza Mikołaja Przewalskiego w 1876 roku. Zamieszkiwały one do końca XVII wieku lesiste obszary wschodniej Polski, Litwy i Prus. W okolicach Puszczy Białowieskiej przetrwały do 1780 roku, kiedy to zostały odłowione i umieszczone w zwierzyńcu hrabiów Zamoyskich koło Biłgoraja. W 1808 roku z powodu panującej biedy zostały one rozdane okolicznym chłopom, tam w wyniku krzyżowania z lokalnymi końmi wykształciła się rasa nazwana przez prof. Vetulaniego konikiem polskim. Ów naukowiec rozpoczął w 1936 roku pracę nad odtworzeniem dzikich tarpanów leśnych w Puszczy Białowieskiej na bazie koni biłgorajskich. Niestety w czasie II wojny światowej hodowla ta została zniszczona, część koników wywieziono do Niemiec. W 1949 ocalałe koniki trafiły do Popielna, tam w Instytucie Genetyki i Hodowli Doświadczalnej PAN prowadzi się nad nimi badania naukowe i hodowlę zachowawczą. Przebywają one na otwartej przestrzeni, opieka ogranicza się do podawania siana w zimie. W podobnych warunkach są też utrzymywane w Stacji Doświadczalnej Akademii Rolniczej w Poznaniu.

Cechy pokroju:

* wysokość w kłębie: 134 cm
* obwód klatki piersiowej: 168 cm
* obwód nadpęcia: 18 cm

Mały wzrost, silna i krępa budowa; lekka głowa o prostym profilu, szyja krótka i nisko osadzona, prosta; mało wyraźny kłąb, głęboka klatka piersiowa, zad ścięty, grzywa i ogon o obfitych i grubych włosach, ciemna sierść o szarym mysim odcieniu. Może występować pręga grzbietowa a dolne partie kończyn mogą być czarne. Grzywa i ogon stanowią mieszaninaę włosów szarych i czarnych. Klacze są mniejsze od ogierów.

phpBB © 2001,2002 phpBB Group