| Autor |
Wiadomość |
| Eureka |
 Wysłany: Wto 20:47, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
heh,a mi dalej konio przypomina naszą fale.. odmianę mają bardzo podobna, i dlatego to mi się ciągle z wlkp kojarzy  |
|
 |
| jaźwiec-agata |
| Wysłany: Wto 20:32, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
| no troche na tym drugim ale najbardziej to ten ziewający mi sie podoba |
|
|
| Gazellasta |
| Wysłany: Wto 19:13, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
super zdjecia  jAK ziewaaa jest extra!  widac torszke, ze arabek na tym jednym zdjeciu |
|
|
| Mrs. F. |
| Wysłany: Wto 9:22, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
Żałuję, że nie potrafiłam go uchwycić jak prawdziwego araba 
Poszukam jeszcze fotek, jak znajdę to wrzuce |
|
|
| Eureka |
| Wysłany: Wto 5:41, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
| łokohooo Ojciec fajny Zwracam uszanowanie |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Pon 23:02, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
| rzeczywiście ładny jest Ellar. ja też wiem co to znaczy stracić ukochanego konia. |
|
|
| Gazellasta |
| Wysłany: Pon 20:58, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
Koń ładny, szkoda, że go stracilaś  Jeśli masz to dodaj wiecej fotek |
|
|
| jaźwiec-agata |
| Wysłany: Pon 20:56, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
| a ojciec ładny choc za arabami zabardzo nie przepadam |
|
|
| Mrs. F. |
| Wysłany: Pon 20:49, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
Wiem, że nie wygląda jak typowy arab, może nie jest najpiękniejszy ale arabem jest. Czystym. Po Bełżyckim ogierze Ar-Rahman, od klaczy Ella.
Ar-Rahman:
Zdjęć matki nie mam
A tak poza tym to Ellar ma 140-145cm w kłębie więc wielkopolakiem nie jest;] |
|
|
| Eureka |
| Wysłany: Pon 18:21, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
| sory, że tak powiem, ale na tym zdjęciu ten kooń przypomina bardziej z budowy wielkopolaka, niż araba.... |
|
|
| kasztanka |
| Wysłany: Pon 18:17, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
| FAJNY KUń |
|
|
| Mrs. F. |
| Wysłany: Pon 10:44, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ellar jest z KJ Zagłoba (www.kjzagloba.prv.pl) tzn. stał tam w pensjonacie, był prywatny.
Drugi moj ukochany kon -Laurus został sprzedany do Anglii  |
|
|
| jaźwiec-agata |
| Wysłany: Nie 19:24, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
| koń którego straciłam też ma sie jak narazie dobrze |
|
|
| _MarZyCiElKa_ |
| Wysłany: Nie 19:20, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Mi wystarczy wiadomosć o tym że żyją i ze maja się dobrze.... Wiekrzośc koni miała isc na rzez a gdzie trafiłą -niewiadomo ... Znam jedynie los Siwego i Parkieta ach no i Hertza.. |
|
|
| Eureka |
| Wysłany: Nie 18:34, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
Dorka.. .Afera ??
mozesz mi powiedzieć w jakim wieku mneij więcej była, i jakiej maśći, rasa itp ?
bo u mnie stoi Aferka
A do straty koni.. cóż jednego sprzedali.... Borte... Na szczęscie moge dalej na neij jeździć gdy jadę do Żanety...
Drugiego już nei zobaczę.... Nawet go nie dosiadłam,a wszystko zapowiadało się tak wspaniale... Byłam z nim prawie do końca, a teraz to już go nie ma na tym świecie.. Eh.. .Romeo [*] |
|
|
| jaźwiec-agata |
| Wysłany: Nie 18:13, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
| ja straciłam jednego konia ale dzięki temu mam swojego bo tamten był stajenny |
|
|
| Dorka |
| Wysłany: Nie 17:25, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
No tak... Ja tez ,,straciłam" konie. Stały u nas kiedyś takie jak Hajdi, Julka, Afera. Nie wiem czy są w Żernikach w stajni, czy nie.
Ellar piękny. Jaka to stajnia gdzie fotka robiona? |
|
|
| _MarZyCiElKa_ |
| Wysłany: Nie 16:17, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
| hihi fajnie... Biedne koniska a nie wiesz czasem czegoś o losie pozostałych koni z byłego Sagu??? |
|
|
| *Nika* |
| Wysłany: Nie 13:36, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
Marzycielka, Siwego i Parkieta znam były kiedyś w stajni p.Janusza, tak? siwego miałam okazję poznać gdy już był własnością Agnieszki. miał chłopak szczęście ,że trafił w jej ręce
ładny ten Ellar. ja niestety również wiem jak to jest stracic konie...ja starciłam 2... |
|
|
| _MarZyCiElKa_ |
| Wysłany: Nie 13:15, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
Wiem co to znaczy stracić ukochanego konia...a nawet dwa Na całe szczęscie wiem ze jak na razie sa bezpieczne... jeden stoi w schronisku Nasza szkapa a drugi w czechach...
Zobaczysz moze jeszcze kiedys spotkasz konia-przyjaciela ja też myslałam ze już innego nie pokocham a jednak... Mam dwa szczęścia ale Siwego i Parkieta nadal pamietam i mam w serduchu;)
Pozdrawiam |
|
|
| Mrs. F. |
| Wysłany: Nie 13:08, 05 Lis 2006 Temat postu: Ellar :) |
|
Moim ukochannym koniem był (bo go sprzedali.. ) Ellar, gniady wałaszek arabski, ok. 10-letni.. Kochany koń jakich mało. Nigdy więcej nie spotkałam tak kochanego konia..
PS> jestem nowa |
|
|