Autor Wiadomość
Eureka
PostWysłany: Pią 21:01, 25 Sty 2008    Temat postu:

hmm też nie wiem, ale gdyby im to sprawiało ból lub coś chyba nie rozbiłyby tego prawidłowo. Bo przecież przez bół konia się nie wyćwiczy ? Sama nie wiem jak to jest Razz
Dorka
PostWysłany: Pią 20:42, 25 Sty 2008    Temat postu:

No niby tak.
Ale kurcze zastanawiam sie nad tym czy konie to rzeczywiście lubią i czy takie właśnie wymuszanie nie sprawia im problemów. Nie wiem na co to komu.
Eureka
PostWysłany: Pią 8:09, 25 Sty 2008    Temat postu:

hmmmm dorka chyba chciałas powiedzieć wymuszanie figur, bo te figury z ujeżdżenia (pasaż, piaf, trawesy, rewensy...) konie wykonują naturalnie na wolności np. ogier kiedy "zarywa" Very Happy do klaczy... Ludzie poprostu wykorzystują to i ustawiają te figury na odpowiednie ich działania, by koń je wykonywał na polecenie Wink
Hmm w sumie, mozna to i nazwać sztuczne Razz
Dorka
PostWysłany: Pią 1:17, 25 Sty 2008    Temat postu:

Hmm
ja tak średnio szczerze powiedziawszy.
Nie mogę patrzeć na ostre wędzidła i sztuczne figury.
Atos
PostWysłany: Wto 17:28, 22 Sty 2008    Temat postu:

ale tu cisza, nikt nie lubie dressage
ja jestem fanka tej dyscypliny
Gość
PostWysłany: Nie 18:44, 18 Mar 2007    Temat postu:

To byłam ja, Vidirek=* =)
Gość
PostWysłany: Nie 18:43, 18 Mar 2007    Temat postu:

Jeżeli chodzi o dressage to z pewnością polecam KS Bór Toporzysko-folwark, a skoki też są na dobrym poziomie:)
jaźwiec-agata
PostWysłany: Pią 20:52, 03 Lis 2006    Temat postu:

a to spoko ceny
Dorka
PostWysłany: Pią 20:51, 03 Lis 2006    Temat postu:

Cennik "Stajni nad jeziorem" jazda początkowa 15 zł/godzina
jazda maneżowa 20 zł/godzina
jazda w terenie z instruktorem 20 zł/godzina
karnet 5h 90 zł

http://www.tur.gliwice.pl/cennik_8.php
jaźwiec-agata
PostWysłany: Pią 20:40, 03 Lis 2006    Temat postu:

no ale mi chodzi że tak tanio a taka dobra stajnia a w takich panewnikach tak drogo a stajnia do kitu
Dorka
PostWysłany: Pią 20:37, 03 Lis 2006    Temat postu:

,,Stajnia nad Jeziorem" w Czechowicach Smile
jaźwiec-agata
PostWysłany: Pią 19:32, 03 Lis 2006    Temat postu:

aaaaaaaa ale do jakiej ty stajni chodzisz
Dorka
PostWysłany: Pią 17:59, 03 Lis 2006    Temat postu:

to ja płace u mnie 18 czy 19, ale to mam karnet. Normalnie u nas jest 20 zł za godzine, a 15 za 30 min.
Eureka
PostWysłany: Pią 7:16, 03 Lis 2006    Temat postu:

pfff 25 zł za jazde w takiej ruderze... Nei no to jest przesada, bez obrazy oczywiście.,.
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 22:00, 02 Lis 2006    Temat postu:

tak popalili ale konie na podlesiu były
Dorka
PostWysłany: Czw 21:58, 02 Lis 2006    Temat postu:

No wiecie co... podpalić...Ale koni tam nie było?!
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 21:55, 02 Lis 2006    Temat postu:

jakielaszek się przeniusł a potem ja któś podpalił
Dorka
PostWysłany: Czw 21:53, 02 Lis 2006    Temat postu:

a co to sie stało że nie ma?
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 21:51, 02 Lis 2006    Temat postu:

25 zł ale tej stajni niema już jest na kostuchnie
Dorka
PostWysłany: Czw 21:49, 02 Lis 2006    Temat postu:

hehe, najlepiej Very Happy A wiecie ile tam się za jazde płaci?
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 21:46, 02 Lis 2006    Temat postu:

albo byś je olała i swoie robiła
Dorka
PostWysłany: Czw 21:45, 02 Lis 2006    Temat postu:

uu.... no to ja bym chyba nie wytrzymała... albo bym ciagle w tereny jeździła... albo bym sie przeniosła...
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 21:41, 02 Lis 2006    Temat postu:

nieźle to wsumie tak jak w panewnikach było że jedną jazde prowadziło 10 dziewczyn
Dorka
PostWysłany: Czw 21:40, 02 Lis 2006    Temat postu:

A raz to wogóle: jedna babka nam kazała jechac dowolnym stępem na długiej wodzy i gdzies poszła, przyszła druga babka i mówiła do nas wzburzonym głosem że mamy te wodze zbierać i zastęp robić...
Eureka
PostWysłany: Czw 21:40, 02 Lis 2006    Temat postu:

dlatego ja nie jeżdze na Obozy...
W ochabach to samo.. Skakali tam najwyżej 80 cm... i niby taka stajnia... To woleliś,y wziąśc konia do bukmany i tam jechać na trening, bo tak i koń i ja się coś uczyliśmy, a nie dupe klepać Wink
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 21:36, 02 Lis 2006    Temat postu:

aa to niezbyt fajnie
Dorka
PostWysłany: Czw 21:34, 02 Lis 2006    Temat postu:

Mi tata kiedyś robił, teraz juz rzadko. Mam foty z Rancza Mustafy, jak byłam na wakacjach to tam jeździłam. Ale jakoś tamtejsi trenerzy do kitu > bez obrazy ale jedną jazde prowadzili na zmianę 3 instruktorzy :/ . Z resztą wogóle niby taka pretizowa stajnia a bajzel w papierach totalny. Lubiłam pana który tereny nad morze prowadził, on to taki spoko, miły i wogóle. A tamci to raczej tacy naciągacze na kase. Mieli mnie uczyć skakać a robiłam to co robię co tydzien w Czechach. A w sumie po to tam byłam żeby sie skakać nauczyć. No i kupe forsy poszło...
Eureka
PostWysłany: Czw 21:28, 02 Lis 2006    Temat postu:

ja mam z samych zawodów foty tylko.... na zwykłej jeździe mój aparat bywa zawsze rozładowany Wink i dopeiro jak przyjdzie większa urocxystośc, to mi sie o nim przypomina ;P
jaźwiec-agata
PostWysłany: Czw 21:17, 02 Lis 2006    Temat postu:

racia a ja mam mało fot z jazd bo mi nigdy nikt nie robi
Eureka
PostWysłany: Czw 21:10, 02 Lis 2006    Temat postu:

bo Ptero trenuje ujeżdżenie, to co sie dziwić ;]

phpBB © 2001,2002 phpBB Group