AlanMrozowicz |
Wysłany: Sob 14:36, 28 Maj 2016 Temat postu: Humor o koniach |
|
Jasiu podczas jazdy na koniu dziwnie się zachowuje, wierci się i bije konia.
Instruktorka zwraca się do Jasia:
- Jasiu! Co ty wyprawiasz!?
- Jak to co proszę pani? Walę konia!
Pod saloon podjeżdża na swoim koniu podniecony kowboj.
Wchodzi do środka i pośród tłumów podpitych kowbojów zauważa w rogu sali piękną Mary.
Wyciąga rewolwer i po kolei, z zimną krwią zabija wszystkich - poza piękną Mary.
Zaraz potem podchodzi do niej i mówi:
- Nareszcie sami!
Jedzie rycerz na koniu.
Dojeżdża do skrzyżowania, przy którym siedzi czarownica.
Mówi do niego:
- Możesz pójść w lewo, ale tam są kanibale i cię zjedzą. Możesz też pójść prosto, ale tam są dzikie zwierzęta, które cię zjedzą. A jeśli pójdziesz w prawo, to coś cię pop**rdoli.
Rycerz myśli: "W lewo nie pójdę, bo mam taką zasadę, że nie chodzę w lewo. Prosto nie pójdę, bo są te zwierzęta. A w prawo nie pójdę, bo mnie coś pop**rdoli. Hmmm... Co mi tam, pójdę w prawo!"
Jak pomyślał, tak zrobił.
Jedzie, jedzie, a tam widzi pięciogłowego smoka pijącego wodę z rzeki.
Wziął więc miecz, i CIACH, CIACH, CIACH, CIACH, uciął smokowi cztery głowy.
A smok na to:
- Chyba cię pop**rdoliło |
|