Autor |
Wiadomość |
Dorka |
Wysłany: Sob 20:40, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Rozumiem, rozumiem. Ja teraz chyba znowu z inną instruktorką Bo sie do klubu zapisałam No ale coś za coś |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:44, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
ten post wyżej to byłam ja, tylko sie nie zalogowałam (zapomniałam) |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:43, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ja też cały czas popędzałam piętą, też pracuję nad tym instruktor mi wytłumaczył jak sie tego odruchu pozbyć. Musisz dociskać łydkę tak jakby 'od góry' czyli poczynając od przyłożenia kolana (ofkors zawsze trzeba je mieć przyłożone!) i potem trzeba dociskać nogę od góry, coraz niżej i w ostateczności jak już koń nie reaguje to wtedy pięta. Ja tak robię i mi się już udaje. Najłatwiej pokazać jak się to robi, ale mam nadzieję, ze udało im się dobrze wytłumaczyć |
|
|
Dorka |
Wysłany: Wto 21:35, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
To ja mam teraz też staszny kłopot z łydkami.. głownie chodzi o odruch popędzania konia pięta anie łydką Ale pracuję nad tym |
|
|
siwek |
Wysłany: Nie 15:40, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
znam dobry sposób na to. Przed rozpoczęciem jazdy w pozycji wyprostowanej musisz wyciągać nogi z strzemionami jak najdalej do tyłu. Po kilkukrotnym powtórzeniu powinny nogi ustawić sie w prawidłowej pozycji. pozdro |
|
|
Dorka |
Wysłany: Czw 20:15, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Hmm... powinnaś sie poptać instruktorki, ona powinna ci cos doradzic bo cie w koncu szkoli. |
|
|
hajna |
Wysłany: Czw 16:57, 04 Paź 2007 Temat postu: łydki |
|
hej
jak ten temat był to sorki.
mam mały klopot z łydkami siagle mi lecą do pszodu a powinny byś cofnięte
z pietami do dołu i jeszcze mi latają .co zrobić żeby to poprawić .Moze znacie jakieś ćwiczenia ktore pomoga
z góry dzieki |
|
|