Autor |
Wiadomość |
Florettino |
Wysłany: Pon 14:12, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja tak samo,szczególnie jesli rowki obok strzałki są głębokie,tam też może gnić. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 13:45, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja ten spray "wpsikuje" zawsze do rowków przy strzałakch i na piętki. Jest super |
|
|
_MarZyCiElKa_ |
Wysłany: Sob 0:11, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
O kurcze;D A ja myslałam ze to jakas nowa masc koni bo źle popatrzyłam;D
Jaki młotek;) |
|
|
Florettino |
Wysłany: Pią 22:57, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Tak.ja też stosuje nie tylko na samą strzałkę,ale włanie na podeszwę w "dalszych" zakamarkach kopyta.
Zakupic naprawde warto,bo jest barzdo wydajny,mimo,ze mały. |
|
|
Gazellasta |
Wysłany: Pią 21:39, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Hm wiesz Florettino...chyba go zakupie Konczy mi sie dziegiec...i bede potrzebowala zeby leczyc gazi te strzalki i chornic przed gniciem. czytalam z tego opisu, ze moze byc stosowany na cala poderzchwe?? |
|
|
Florettino |
|
|
Gazellasta |
Wysłany: Pią 20:02, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Florettino mas zmoze zdjecie tego preparatu z Parisola?
ja tez mam dziegiec wlasnie z Parisola...ale nienawidze tego smrodu, potem opieprz w domu i zmywac wszedzie ten dziegiec :/ |
|
|
Eureka |
Wysłany: Pią 7:28, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
U nas tez jest taka, a raczej była...
Narazie kopyta od koni sa dobre, a maść lezy gdzieś w chasioku i uwalnia sówój smród, gdyż jest przeterminowana już. |
|
|
Florettino |
Wysłany: Czw 21:20, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc nie jest to najlepsze rozwiązanie na gnijące strzałki.
Powinny miec one jestan duzy dostęp powietrza.
Najlepszy sposób to:
-barzdo czysta sciółka i codzienna pielęgnacja kopyt
-a jeśli jest już gorzej ze strzałką polecam Strashlan parisola.Jest prosty w użyciu,nie tzreba się brudzić w jakiś watach,dziegciach,siarczanach i naprawdę rewelacyjnie działa. |
|
|
jaźwiec-agata |
Wysłany: Wto 21:03, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
no niestety ale ja mojego konia teraz wystrugami i będe starała sie tak dbac o kopytan żeby nie gniły a jeszcze leprzy od maści siarczanowej jest sam siarczan wypali sie kopyta nim i ma sie spokuj na długi czas ja jaźwcowi chyba tak zrobie |
|
|
Gazellasta |
Wysłany: Wto 19:22, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja także tej maści używam jak narazie stosuje teraz dziegiec..zima idzie i kopyta strasznie zaczna mieknac i gnic tzn strzalki...:/ |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 23:12, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ta maść ratowała juz nie raz kopyta niktórym koniom u nas na stajni
Ja sama tez jej używam i kopytka moich koninek są jak nowe |
|
|
jaźwiec-agata |
Wysłany: Pon 20:02, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
no masć fajna też ja mama i sie spisuje jeszcze jak sie z dziekciem połączy to jest git:) |
|
|
kasztanka |
Wysłany: Pon 20:00, 06 Lis 2006 Temat postu: MAść SIARCZANOWA |
|
JEST GENIALNA BARDZO BARDZO POLECAM:)
Doskonały środek pielęgnacyjny przeznaczony do stosowania na podeszwę kopyta, w okolicach strzałki i rowka strzałki.
Szczególnie polecany w przypadkach bardzo zaniedbanych kopyt oraz profilaktycznie, dla koni stojących na wilgotnym podłożu.
Głównym składnikiem preparatu jest siarczan miedzi, który działa przeciwbakteryjnie i grzybobójczo, a także chroni strzałkę przed procesami gnilnymi. Zawarty w preparacie triclosan, w połączeniu z ekstraktem
z nagietka wzmaga działanie antyseptyczne i przeciwzapalne i sprawia,
że maść jest niezastąpionym środkiem pielęgnacyjnym i ochronnym.
Stosowanie : cienką warstwę preparatu nakładać na dokładnie oczyszczoną strzałkę i rowek strzałkowy, tak często jak występuje potrzeba.
Składniki Vaselinum, Cooper Sulfate, Triclosan. |
|
|