Autor |
Wiadomość |
Izabelka |
Wysłany: Pon 10:31, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
Wiesz chyba ich nie podała do sądu ani nic :/ powinna no ale to jej strata.
Dobra koniec tematu bo dostanę nagane od Niki :p |
|
|
*Nika* |
Wysłany: Nie 17:55, 24 Gru 2006 Temat postu: |
|
ekhem... schodzimy z tematu dziewczyny żal, fakt... ale nie o tym temat. pozdrawiam. |
|
|
Ambitna :* |
Wysłany: Nie 16:04, 24 Gru 2006 Temat postu: |
|
no nie moge ;/ i co ale poddała sie czy poszło to na droge sądową?? |
|
|
Izabelka |
Wysłany: Sob 21:20, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ale na szczęście blizna jej zeszła szybko a najlepsze jest to że nie dostała ani grosza odszkodowania bo tzn. "prezes" stadniny wyrkęcił się :/ |
|
|
Ambitna :* |
Wysłany: Pią 18:57, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
wow nie moge co za diabeł wcielony z konia smutny przypadek koleżanki ... |
|
|
Izabelka |
Wysłany: Pią 15:48, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
A ja znam !
Gdy byłam na obozie jakaś babka przyjechała ze swoim koniem, który nazywał się Charlie póżniej każdy mój na niego "Charlie koń zabójca" ogólnie był strasznie agresywny a na dodatek ugrzył jedną dziewczynę w szyję gdy dawała mu siano do boksu. Poprostu gdy rozplątywała sznurki z balotu on złapał ją za szyje i odgrył kawałek skóry ! Lekarze powiedzieli że gdyby złapał o około 4 cm dalej to przegryzł by jej tętnice i by zmarła.
Ja go nawt nie dotknełam no raz próbowałam ale chcił mi odgryść palce. |
|
|
Pokerzasta |
Wysłany: Nie 18:07, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
ja nie znam konia z kagańcem ;P |
|
|
Florettino |
Wysłany: Sob 12:20, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
U nas kobyła miała zakłądany kaganiec gdy miała kolkę,żeby nie jadła akurat przez kilka godzin.Potem się jej zdjęło.
A tak to żadem koń u nas w stajni nie ma kagańca na stałe. |
|
|
Nillasta |
Wysłany: Sob 9:45, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
Od początku mojej karirey jeździeckiej nie widziałam konia, który nosi, lub powinien nosić kaganiec (pomijając Huberta z Borek ) |
|
|
jaźwiec-agata |
Wysłany: Śro 21:21, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
ja też nie |
|
|
Kinia16 |
Wysłany: Śro 9:04, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
ja nie znam konia ktory by nosil kaganiec. |
|
|
Daria |
Wysłany: Wto 22:05, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ja znam z książki:D Ale na żywo nie:P
Seabiscuit miał zakładany kaganiec by mnie jadł
Za kagańcem za bardzo nie jestem... |
|
|
Dziesiątka |
Wysłany: Wto 21:49, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
Nie znam zadnego konia ktory mial kaganiec, a wy?
Hmm...jezeli mialabym wrednego ogiera..ktory by gryzl inne konie to zalozylabym dla niego kaganiec, dla jego dobra.....ale jezeli kon jest dobry i sie slucha to nigdy nie zaloze.. |
|
|
Gazellasta |
Wysłany: Wto 20:59, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
To meczarnia dla konia...ale takze dla jego dobra... |
|
|
Kinia16 |
Wysłany: Wto 20:24, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
no coz jezeli kon gryzie i jest bardzo agresywny to uwazam ze dla wlasnego dobra albo go tego oduczyc(co bywa niewiarygodnie trudne) albo zakladac mu kaganiec zeby nie zostac ugryzionym .Osobiscie nie chcialabym nigdy zakladac kaganca swojemu konikowi. |
|
|
jaźwiec-agata |
Wysłany: Wto 19:33, 03 Sty 2006 Temat postu: kaganiec dla konia |
|
jak wiecie niektóre konie maja kagańce wy możecie pisać co uważacie o kagańcach i jakie konie znacie które je noszą albo powinny nosić
|
|
|