FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Koński Świat Strona Główna
->
Sprzęt
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Forum
Konie
----------------
Rasy
Nasze konie
Stajnie
Inne
Choroby, nałogi i narowy
Pasze i ogólnie jedzonko :)
Maści koni
Środki pielęgnacyjne dla koni oraz szczotki itp.
Jazda Konna
----------------
Dyscypilny sportowe
Sprzęt
Problemy i porady
Inne
Ogłoszenia
Blogi
----------------
Pomoc
Wasze blogi
My
----------------
O nas
Offtopownia
----------------
Offtopy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Eureka
Wysłany: Pon 15:37, 16 Sty 2006
Temat postu:
wiem własnie ptero, ze nie powinno sie cofać od łydki, tylko w tym problem ze kobyła się tak nauczyła, bo dzieciaki ją szarpały, kopały, i teraz już nie idzie od dzosiadu tylko od cofnięcia łydki i w tym jest problem... ;/
Kinia16
Wysłany: Pon 5:35, 16 Sty 2006
Temat postu:
niezle nawet ja bym na cos takiego nie wpadla.
Daria
Wysłany: Nie 20:15, 15 Sty 2006
Temat postu:
For my kanarem
jaźwiec-agata
Wysłany: Nie 20:13, 15 Sty 2006
Temat postu:
albo la myszy
pterodaktyl
Wysłany: Nie 20:11, 15 Sty 2006
Temat postu:
fajnie. tylko taka lonża to chyba dla chomika.
jaźwiec-agata
Wysłany: Nie 19:13, 15 Sty 2006
Temat postu:
myślała że to jest lonża gratis
Kinia16
Wysłany: Nie 15:25, 15 Sty 2006
Temat postu:
CO???!!!!
jaźwiec-agata
Wysłany: Sob 18:08, 14 Sty 2006
Temat postu:
bo myślała że te paski do nich to lonża
madzix
Wysłany: Sob 17:50, 14 Sty 2006
Temat postu:
czemu?
jaźwiec-agata
Wysłany: Sob 17:50, 14 Sty 2006
Temat postu:
ja sie niemartwie a wiesz czemu je kupiła
madzix
Wysłany: Sob 17:42, 14 Sty 2006
Temat postu:
Agata nie martw sie nie tylko ona
na zawodach w omedze, u aski..... prawie wszyscy mieli ostrogi
jaźwiec-agata
Wysłany: Sob 17:38, 14 Sty 2006
Temat postu:
marta lange ma ostrogi
pterodaktyl
Wysłany: Sob 12:07, 14 Sty 2006
Temat postu:
Eureka napisał:
hehe ja na Repli tez pdoziękuje, mam dość wrażen jak na herze jeżdżę
Hehe, a o cofaniu mi nie mów, bo jeztem na siebie tak wściekła
Kiedys uczyliśmy z Grażką uczyć Borte cofajnia, owszem się nauczyła, potem że Borta umiała, to wszyscy chcieli tylko na niej jeździć, no i w końcu juz było cofnięcie łydki....
Problem w tym, ze jak teraz na niej jeździłam, cóz.. .CHCiałam poćwiczyć ustepowania od łydki, przygotować ją trochę, a raczej spróbować coś z bocznych przy płocie.. .ALe genialna Borta kompletnie nie reaguje, tylko dzielnie zasówa w wtył przez całą ujeżdżalnie... ;/
Tylko, zeby to jeszcze powoli było, a ta tak jakby do kłusa chciałą przejść
nom, właśnie nie powinno się cofać łydki przy cofaniu, cofnięta łydka przyda się do zwrotów. zwroty na przodzie są przygotowaniem ustepowania od łydki.
madzix
Wysłany: Sob 11:04, 14 Sty 2006
Temat postu:
Luna jak sie rozkreci to pedzi jak nienormalna fajnie jest jak widzi cos na swojej drodze
Eureka
Wysłany: Sob 6:33, 14 Sty 2006
Temat postu:
hehe ja na Repli tez pdoziękuje, mam dość wrażen jak na herze jeżdżę
Hehe, a o cofaniu mi nie mów, bo jeztem na siebie tak wściekła
Kiedys uczyliśmy z Grażką uczyć Borte cofajnia, owszem się nauczyła, potem że Borta umiała, to wszyscy chcieli tylko na niej jeździć, no i w końcu juz było cofnięcie łydki....
Problem w tym, ze jak teraz na niej jeździłam, cóz.. .CHCiałam poćwiczyć ustepowania od łydki, przygotować ją trochę, a raczej spróbować coś z bocznych przy płocie.. .ALe genialna Borta kompletnie nie reaguje, tylko dzielnie zasówa w wtył przez całą ujeżdżalnie... ;/
Tylko, zeby to jeszcze powoli było, a ta tak jakby do kłusa chciałą przejść
pterodaktyl
Wysłany: Pią 22:04, 13 Sty 2006
Temat postu:
młody też chodzi na dosiad, najlepiej mu wychodzi cofanie na dosiad.
a na ostrogach nie jeździłam na nim i nie zamierzam póki co.
Eureka
Wysłany: Pią 19:15, 13 Sty 2006
Temat postu:
hehe a replika, to sie nawet zatrzymuje od dosiadu... To jest dopiero kobyła... Niestety nie moge na niej trenowac, bo ona ma wode w kolanie i czasem przez to kuleje, wiec chodzi tylko w wakacje, jak jest miekko....
madzix
Wysłany: Pią 18:55, 13 Sty 2006
Temat postu:
Z luna jest tak samo. ona reaguje na najmniejszy sygnal, gorzaj z zatrzymaniem bo jak sie rozpedzi to o zatrzymaniu nie ma mowy
Eureka
Wysłany: Pią 18:26, 13 Sty 2006
Temat postu:
u mnie tak Replika chodzi... Ło matko... wole sobie nie myśleć co by było gdyby na niej w ostrogach jeździć.. Klacz idzie na dosiad, zatrzymuje się od dosiadu.... A tu ostrogi.. Jak ona na bata przy łopatce reaguje niskim dębem...
pterodaktyl
Wysłany: Czw 18:09, 12 Sty 2006
Temat postu:
heh, znajoma jechała na koniu na swoje pierwsze zawody ujeżdżeniowe, gdzie musiała włożyć ostrogi na konia, na którego delikatna łydka działa jak zimna woda, a nie chciała tymi ostrogami ewentualnie sprowokować konia
ale ogólnie ukończyłą przejazd szczęśliwie.
*Nika*
Wysłany: Czw 17:31, 12 Sty 2006
Temat postu:
Ostrogi można mieć ,ale nie trzeba ich używać
To ,że ma się je na nogach nie oznacza ,że trzeba się nimi posługiwać
pterodaktyl
Wysłany: Śro 16:32, 11 Sty 2006
Temat postu:
no tak, niektórzy interpretują ostrogi wyłącznie jako narzedzie zbrodni, ale trudno.
Eureka
Wysłany: Śro 15:15, 11 Sty 2006
Temat postu:
no masz racje Nika, przecież nawet jak ktoś z nas używa ostróg, to napewno nie bawi się w kowbojów z Dzikiego Zachodu, którzy z całej siły zasadzają koniowi kopniaki ostrogą z tym takim ostrym kółkiem jak to się często na filmach widuje....
*Nika*
Wysłany: Pon 22:11, 09 Sty 2006
Temat postu:
Patenty jest to kwestia ,o ktorej można długo dyskutować. Jedni są za ,jedni są przeciw. Należy rozgraniczyć to co uważamy za patent. Dla mnie umiejętne, odpowiedzialne używanie patentów wręcz pomaga w pracy z koniem. Efekty pojawiają się dużo szybciej, można uniknąć nieporozumień z koniem. Powtarzam-patent w rękach osoby, która się na tym zna jest pomocą. Tak jak w wielu przypadkach i z patnetami nie należy popadać w skrajności. Trzeba umieć używać je tak aby pomogły ,nie szkodziły. I tak aby nasza praca z koniem nie polegała tylko na pracy z patentami. Należy odpowiednio dobrać 'czas pracy z patentami'. Wiadomo 'co za dużo, to niezdrowo'
Gazellasta
Wysłany: Pon 22:02, 09 Sty 2006
Temat postu:
Najlepiej na oklep na kantarze
Kinia16
Wysłany: Pon 20:50, 09 Sty 2006
Temat postu:
nic nie szkodzi jesli sie wie jak tego uzywac ale warto stosowac jak najmniej patentow.
Eureka
Wysłany: Pon 17:06, 09 Sty 2006
Temat postu:
no zgadzam sie z Ptero, a przecież wytok nie jest czymś co by mogło kaleczyć konia, nie jeździ się też w takich ostrogach które pokazałas na obrazku.. .Ja to jak mam ostrogi to one sa feeest krótkie i na dodatek zakończone zaokrągleniem....
pterodaktyl
Wysłany: Nie 19:29, 08 Sty 2006
Temat postu:
warto rowniez zauwazyc, ze patentem rownie dobrze mozna nazwac siodlo i oglowie
poza tym naturalna rzecza jazda konna nie jest, bo konie to powinny latac na wolnosci nadal, wiec mowa o tym, ze patenty sa be, to tak nie teges
madzix
Wysłany: Nie 19:00, 08 Sty 2006
Temat postu: ...
moim zdaniem ostrogi to jest najgorsza rzecz jaka mozebyc, jeszczejak uzywa je osoba ktora nie umie sie tym poslugiwac to juz tragedia.
Powinno sie jezdzic bez patentow a nie jakies ostre wedzidla, wytoki, ostrogi itp...
Eureka
Wysłany: Pią 17:06, 06 Sty 2006
Temat postu:
No,a le wiesz, regulamin jest po to żeby go łamać
No,ale cóż....
Taaaa, to może jeszcze musisz koniowi ogon na punka postawić, zeby było od tyłu widac, jak się jego zadek porusza
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Play
Graphic Theme
Regulamin