Autor |
Wiadomość |
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:20, 29 Gru 2005
|
|
Co to jest kolka i czy można się jej ustrzec?
# Ból jest wywołany przez drażnienie nerwów znajdujących się w warstwie surowiczej jelit i kresce jelitowej (fałdzie otrzewnej, na którym jelita są zawieszone i poprzez który biegną naczynia krwionośne i nerwy zaopatrujące jelita). Dopiero bardzo wnikliwe badanie pozwala określić przyczynę bólu i, co za tym idzie, prawidłowe postępowanie lekarskie. Dla uzmysłowienia, jak wiele przyczyn może spowodować objawy kolkowe, wymienię tylko niektóre: pierwotne i wtórne rozszerzenie żołądka, wrzody żołądka (dość częste u koni);
# skręt osiowy kreski jelit cienkich, zatkania jelita biodrowego, wpochwienie jelita (jedna część jelita wsuwa się w drugą), zapalenie żołądka i jelit cienkich (GDJ), przepuklina sieciowa lub mosznowa, glistnica;
# skręt osiowy okrężnicy dużej, zapiaszCzenie jelit, zapalenie okrężnicy (colitis x);
# ostre zapalenie wątroby;
# zapalenie nerek, zatkanie kamieniem moczowym cewki moczowej;
# skręt macicy ciężarnej i poród.
Najczęściej spotykamy się jednak z bólami spowodowanymi przez schorzenia przewodu pokarmowego.
Przewód pokarmowy koni składa się z: przełyku o długości od 120 do 150 cm, żołądka o pojemności od 10 do 20 litrów, jelit cienkich (dwunastnicy, jelita czczego i biodrowego) o łącznej długości około 22 m, jelita ślepego o długości średnio 110 cm i pojemności około 30-35 litrów, okrężnicy dużej długości do 4 m, okrężnicy małej długości od 3 do 4 m i prostnicy długiej na około 35 cm.
Sama budowa i fizjologia przewodu pokarmowego predysponuje konie do kolek. W związku z budową wpustu żołądka konie nie mogą wymiotować w przeciwieństwie do psa czy człowieka. Olbrzymia długość przewodu pokarmowego i duża ruchomość jelit prowadzi do ich łatwego przemieszczania wewnątrz jamy brzusznej, które nasila się zwłaszcza w przypadku nagromadzenia się w jelitach znacznych ilości gazów.
Innym czynnikiem mającym wpływ na częstość występowania kolek jest duża wrażliwość tzw. wegetatywnego układu nerwowego unerwiającego trzewia. Bardzo istotne znaczenie mają zmiany klimatyczne, jak choćby częste zmiany ciśnienia atmosferycznego.
Ból
Ból występuje zwykle wtedy, gdy z jakichś powodów następuje zamknięcie światła jelita. Może się to zdarzyć w każdym z jego odcinków, a gazy, płyn i masa pokarmowa gromadzą się od strony żołądka przed miejscem niedrożności, rozdymając jelita nieraz do olbrzymich rozmiarów.
Objawy mogą być różnie wyrażone: od łagodnych - koń jest niespokojny, ogląda się na boki, grzebie przednią nogą, leży nieruchomo na mostku lub na boku - po ciężkie, w których oszalałe z bólu zwierzę rzuca się na ziemię, poci, zgrzyta zębami i drży. Przy niektórych chorobach koń może przyjmować nienaturalne postawy, klęcząc na nadgarstkach lub siedząc jak pies. W stanach krańcowego szoku koń stoi nieruchomo z wyciągniętą do przodu głową, drżąc i pocąc się obficie. Taki stan zwiastuje zwykle zapalenie otrzewnej.
Natychmiast po zaobserwowaniu jakichkolwiek objawów należy wezwać lekarza weterynarii, ponieważ nawet łagodne mogą oznaczać schorzenie w konsekwencji groźne dla konia. Lekarz stawia rozpoznanie na podstawie dokładnego badania klinicznego, podczas którego zwykle: po wstępnych oględzinach zwierzęcia i przeprowadzeniu wywiadu z właścicielem, zmierzy koniowi tętno, liczbę oddechów i temperaturę, osłucha serce, płuca oraz ściany jamy brzusznej, przez które wysłuchiwalne są odgłosy perystaltyki jelitowej. Lekarz oceni też stan odwodnienia konia, ponieważ w kolce dochodzi do niego dość szybko. Dotykowo sprawdza się też temperaturę skóry oraz wzrokowo ocenia stan widocznych błon śluzowych (spojówki, jama ustna).
Najważniejsze przy kolce jest badanie rektalne. Bez niego nie można zwykle postawić jakiegokolwiek rozpoznania. Badający wprowadza rękę przez odbytnicę do światła jelita grubego i omacując dostępne struktury jamy brzusznej (położenie narządów wewnętrznych, ich odstępstwa od normy) często może dopiero skompletować diagnozę i w zależności od niej określić rodzaj leczenia, którego wymaga koń. W trakcie badania zwykle wprowadza się także sondę do żołądka. Po pierwsze w przypadku zawartości gazów lub płynu w żołądku ich upuszczenie przynosi koniowi ulgę, a po drugie obecność w żołądku płynu cofającego się z jelit cienkich (tzw. refluxu) ma bardzo istotne znaczenie diagnostyczne. Płyn ten pojawia się tym szybciej, im bliżej żołądka występuje niedrożność. Obecność w żołądku refluxu w ilości powyżej 5 litrów sugeruje konieczność wykonania zabiegu chirurgicznego. Jeżeli jest go powyżej 10 litrów, zabieg operacyjny musi być przeprowadzony bezzwłocznie. Jedynyrn wyjątkiem jest GDJ, czyli zapalenie żołądka i jelit cienkich. Czasami wykonuje się punkcję jamy brzusznej w okolicy pępka dla określenia ilości i koloru płynu otrzewnego. Im ciemniejszy, tym gorsze rokowania.
Dodatkowo bada się krew. Określa się stopień odwodnienia, mierząc tzw. hematokryt, poza tym ilość białych krwinek, białka całkowitego w surowicy krwi i wreszcie stan zakwaszenia organizmu badając pH krwi. Ponieważ badania te wymagają czasu (zawiezienie krwi do laboratorium, czas oczekiwania na wynik analizy), mogą być wykonane dopiero w drugiej kolejności po udzieleniu koniowi przynajmniej pierwszej pomocy poprzez podanie leków przeciwbólowych i rozkurczowych (zwykle Biovetalgin lub Novalgina), ewentualnie leków nasercpwych i nawodnieniu go za pomocą płynów podawanych dożylnie.
Konia, który zachowuje się niespokojnie, można oprowadzać. Jeżeli jednak bóle są silne i koń mimo naszych wysiłków usiłuje się tarzać, próby oprowadzania są z góry skazane na niepowodzenie, a bicie go przy tym batem, żeby za wszelką ceną się nie położył, uważam za jakieś kosmiczne nieporozumienie. Poprzez analogię proszę sobie wyobrazić człowieka cierpiącego na zapalenie wyrostka robaczkowego, którego szalony chirurg zamiast operować pędzi batem po korytarzach szpitalnych. Należy oczywiście starać się kontrolować zachowania konia, o tyle żeby nie zrobił sobie krzywdy, najlepiej do momentu nadejścia pomocy lekarskiej doprowadzić go na ujeżdżalnię i trzymać z dala od przedmiotów, o które może się zranić. Zwykle gwałtowne bóle wraz z pozostałymi objawami są wskazaniem do operacji i to im szybciej, tym lepiej.
Leczyć zachowawczo czy operować?
No właśnie. Istnieje bardzo wiele stanów spastlycznych przewodu pokarmowego, przy których wystarczające jest podanie środków przeciwbólowych i rozkurczowych, jednakże są i takie choroby, przy których jedynym możliwym leczeniem jest operacja.
Nie zawsze wskazanie do danego typu leczenia można określić podczas pierwszego badania konia. Czynności diagnostyczne można powtarzać kilkakroć, zanim będzie wiadomo, co na pewno należy zrobić.
Na przykład, koń zachowuje się od rana niezbyt spokojnie, oglądając się na boki. Lekarz po przyjeździe na miejsce stwierdza bardzo mierne podniesienie tętna i oddechów, w badaniu przez odbytnicę nie stwierdza żadnych zmian patologicznych, nie pojawia się reflux po założeniu sondy, koń po podaniu środków przeciwbólowych uspokaja się i wygląda normalnie. Nie ma żadnych wskazań, żeby konia nie zostawić w spokoju. Jednak po południu bóle kolkowe wracają i lekarz stwierdza badaniem przez odbytnicę wyczuwalne jelita cienkie (prawidłowo są one niewyczuwalne). Pojawienie się w trakcie badania rektalnego obecności jelit cienkich jest zawsze bezwzględnym wskazaniem do wykonania zabiegu chirurgicznego. Nawet jeżeli bóle kolkowe nie są jeszcze zbyt silnie wyrażone.
Takich wskazań diagnostycznych jest oczywiście więcej. W klinikach dla koni w Niemczech zetknąłem się z arkuszem badania konia z kolką. Lekarz zakreśla punkt po punkcie w odpowiednich rubrykach objawy i ich suma układa się w wyraźne wskazanie do leczenia zachowawczego albo operacyjnego.
No tak, ale można koniowi podać leki sondą i w wielu przypadkach to pomogło. Oczywiście można, lecz praktycznie tylko przy zatkaniach treścią jelit grubych podanie sondą oleju parafinowego lub soli glauberskiej ma sens. A zatkanie jelit grubych stanowi jedynie pewien odsetek kolek. Jeżeli więc lekarz stwierdzi, że istnieją wskazania do operacji, nie należy na niego nalegać, aby podać leki sondą, bo u sąsiada po tym przeszło. Objawy mogą być podobne, ale choroba inna. Podanie koniowi przy zatkaniu jelita grubego soli glauberskiej (leku przeczyszczającego) może być dla niego zbawienne, ale podanie tej samej soli przy zatkaniu jelit cienkich jest dla niego wyrokiem śmierci. Zwykle wkrótce po takiej aplikacji następuje pęknięcie żołądka. Tak więc właściciel nie powinien upierać się przy stosowaniu jakiegoś leczenia, o którym wie, lub sam widział, bo każdorazowo decyduje o tym lekarz. Jeżeli istnieją wyraźne wskazania do wykonania operacji, to im szybciej będzie ona przeprowadzona, tym większe szansę na uratowanie konia.
Zabiegi chirurgiczne przy kolce należą do najcięższych wykonywanych u koni, a stopniowo pogarszający się stan ogólny zwierzęcia, odwodnienie, osłabienie serca, toksyny wchłaniające się z przewodu pokarmowego do krwi zmniejszają szansę na skuteczne leczenie.
Podsumowując, istnieją kolki, przy których możliwe jest leczenie zachowawcze, oraz takie, przy których jedynym wyjściem z sytuacji jest zabieg operacyjny. W takich przypadkach nie należy tracić czasu, bo na przykład przy skręcie okrężnicy o 360° czas skutecznej interwencji chirurgicznej ograniczony jest do paru godzin.
Czy można się ustrzec kolki?
Na pewno nie wszystkich rodzajów, ale oto na co należy zwrócić uwagę:
# Regularne żywienie dobrej jakości paszą i w ilości odpowiedniej do pracy jaką koń wykonuje. Nie należy konia przekarmiać. Podawanie paszy nieświeżej, już sfermentowanej, zgniłego siana czy słomy prowadzi do nagromadzenia się w przewodzie pokarmowym znacznych ilości gazów, które mogą spowodować ciężkie schorzenie kolkowe. Żywienie zbyt miękką paszą, zalegającą w przewodzie pokarmowym jest także niewskazane. Z kolei pasza zbyt wysokobiałkowa powoduje rozregulowanie funkcji bakterii i pierwotniaków prowadzących trawienie w jelicie ślepym, w konsekwencji może to spowodować również nagromadzenie się patologicznej treści w jelitach. Należy wreszcie unikać gwałtownych zmian w rodzaju zadawanej paszy.
# Ruch. Nawet jeśli nie możemy jeździć danego dnia, koń powinien pójść na lonżę lub spacer. Ruch ma wpływ dodatni na ukrwienie i motorykę jelit
# Regularne odrobaczanie koni. Pasożyty mogą prowadzić do kolki samą swoją obecnością. Parę lat temu pewien koń padł na kolkę. W jego jelitach cienkich znajdowało się setki glist. Całkowicie zatkały światło jelit. Również uszkodzenie przez pasożyty ścian jelit bądź naczyń krwionośnych może w konsekwencji stać się przyczyną groźnych kolek.
W wielu rejonach Polski występuje gzawica żołądka koni. Jaja gza są dostrzegalne gołym okiem zwykle na przednich nogach konia w postaci jasnych kropek w okresie od czerwca do października zwłaszcza w latach suchych. Wymaga to stosowania wybranych środków przeciwpasożytniaych. (Nie wszystkie leki są skuteczne przeciwko larwom gzów pasożytującym w żołądku).
Na szczęście nie każda kolka musi być groźna dla naszego konia. Pamiętam wezwanie do kolki do gospodarstwa odległego o około 50 km. Kiedy dojechałem na miejsce, okazało się, że przyczyna "kolki" jeszcze wilgotna i nieporadna wkrótce po przyjściu na świat leży w słomie obok odpoczywającej po porodzie klaczy.
Tekst z konie.kary |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Daria
Fanatyk
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Pią 15:44, 30 Gru 2005
|
|
Japonka z LEwady miała nagłą i ostrą kolkę, przez co musiała być operowana.
W większości wypodkach wystarczy jednak samo oprowadzanie;)
Tekst bardzo ciekawy;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pterodaktyl
Forumowicz boss :*
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1426 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 01-515
|
Wysłany:
Pią 16:13, 30 Gru 2005
|
|
oprowadzanie, ja bym napisała więcej: lonżowanie.
tekstu, szczerze pisząc, nie chciało mi się całego czytać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:19, 30 Gru 2005
|
|
Ja go skopiowałam ze strony ale przeczytałam pół.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daria
Fanatyk
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Pią 17:24, 30 Gru 2005
|
|
Ja też nie cały, ale wyrywkami wydawał się ciekawy:D Jednak większość |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:34, 30 Gru 2005
|
|
No...tak mi sie wydaje ze umiem o kolce ale nie wiem jak by to bylo jak by mi sie to zdarzylol na zywo/...... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pterodaktyl
Forumowicz boss :*
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1426 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 01-515
|
Wysłany:
Pią 19:16, 30 Gru 2005
|
|
patrol miał kilka razy kolkę, raz jak byłam w szkole, to go rafik lonżował, raz ja go lonżowałam, jeszcze kiedy indziej ola od szamana czy wojtek. te kolki były w niedługim odstepie czasowym, powodem były robaki i trzeba było użyć mocniejszej pasty odrobaczającej.
hmm, ale twój tekst marcela przyda się jako wiedza teoretyczna, to jakby co wiem, gdzie mam szukać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:36, 30 Gru 2005
|
|
Granda chyba jeszcze nigdy kolki nie miala:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ambitna :*
Zawodnik
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pią 21:37, 30 Gru 2005
|
|
hehe się ciesz , ze Grandzik nie miał. Tarula miała i bardzo się przestraszyłam. Na szczęście wyszła z tego i nic jej nie jes. Najbardziej się boje jak się cały czas kładąła.Ale już od dłuższego czasu się nie kładzie. naszczęście |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:42, 30 Gru 2005
|
|
masz rację ambitna kto by sie chciał kłaść na śniegu?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziesiątka
Gaduła
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubinek kolo Wroclawia
|
Wysłany:
Pią 22:48, 30 Gru 2005
|
|
U mnie naszczescie zaden z koni nie mial kolki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pią 23:01, 30 Gru 2005
|
|
Ptero uwazasz ze leiej jest lonzowac czy oprowadzac? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 23:12, 30 Gru 2005
|
|
Ja myśle ze oprowadzac bo wtedy ko ma mniej stresu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kinia16
Fanatyk
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon 16:20, 02 Sty 2006
|
|
ja tez mysle ze lepiej oprowadzac a jezeli nie przechodzi to wezwac weterynarza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:21, 02 Sty 2006
|
|
tak czytalam... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pterodaktyl
Forumowicz boss :*
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1426 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 01-515
|
Wysłany:
Pon 17:06, 02 Sty 2006
|
|
Gazellasta napisał: | Ptero uwazasz ze leiej jest lonzowac czy oprowadzac? |
weterynarze są ze sobą sprzeczni, jedni mówią, zeby lonżować, drudzy żeby oprowadzać. jednak jeśli chcesz lonżować, to stępem i kłusem.
ja lonżuję, w omedze też zawsze wszyscy lonżowali. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kinia16
Fanatyk
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon 20:29, 02 Sty 2006
|
|
byle kon nie lezal. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pterodaktyl
Forumowicz boss :*
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1426 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 01-515
|
Wysłany:
Pon 21:22, 02 Sty 2006
|
|
kasztanka, nie nabijaj postów tymi buźkami!
no tak kinia, grunt to żeby nie leżał |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kinia16
Fanatyk
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Śro 19:04, 04 Sty 2006
|
|
Kasztanka ilosc postow nie jest najwazniejsza wiec prosze pisz cos konkretnego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziesiątka
Gaduła
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubinek kolo Wroclawia
|
Wysłany:
Śro 19:58, 04 Sty 2006
|
|
Kolka jest okropna... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
*Nika*
Forumowicz boss :*
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1194 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: *Katowice*
|
Wysłany:
Śro 20:30, 04 Sty 2006
|
|
Ja jestem za tym żeby odrazu wezwać weta!
Znam ludzi co myślą ,że konia należy gonić dopóki się nie wypróżni...a jak to zrobi to konia do stajni odstawiają...
No cóż co człowiek to inna metoda. Ja odrazu wołam weta. Koń dotaje zastrzyk i kłus na lonży...Zawsze pomaga. Jeśli jednak by nie pomogło to dalsze leczenie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:44, 07 Sty 2006
|
|
gonią konie az sie nie wypruznią??nie slyszalam o tym |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daria
Fanatyk
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Sob 20:51, 07 Sty 2006
|
|
Z tego co wiem, to w Omedze lonżują konia gdzieś koło godziny. Jeżeli to nie pomaga weta wzywają.
Kolka może być bardzo ciężka dla źrebaków. Nawet taka krótkotwała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Sob 21:28, 07 Sty 2006
|
|
No wlasnie dzis sie dowiedzialam ze moj kochany zrebaczek z Borek ..Atlanta wlasnie miala chyba wczoraj czy przezd wczoraj kolke...biedaczka...i narazie nie moze jesc...nie znaja do konca przyczyny kolki ale mozliwe, że niestarwila owsa i siana chyba... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daria
Fanatyk
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Sob 21:33, 07 Sty 2006
|
|
Biedaczka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasztanka
Adminka ;]
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1032 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 21:56, 07 Sty 2006
|
|
Gazellasta napisał: | No wlasnie dzis sie dowiedzialam ze moj kochany zrebaczek z Borek ..Atlanta wlasnie miala chyba wczoraj czy przezd wczoraj kolke...biedaczka...i narazie nie moze jesc...nie znaja do konca przyczyny kolki ale mozliwe, że niestarwila owsa i siana chyba... | ''
o jejku biedna... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daria
Fanatyk
Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 771 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Sob 22:13, 07 Sty 2006
|
|
Teraz każdy będzie pisał jaka biedna. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Sob 22:13, 07 Sty 2006
|
|
Powiedzialam kumpeli zeby ja oemnie ucaowala i Olimpie :*
bedzie mi pisala jak tam z nia jest...ehhh |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kinia16
Fanatyk
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 9:13, 08 Sty 2006
|
|
Asia masz moze zdjecie tego konia? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gazellasta
Adminka ;]
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 17:32, 08 Sty 2006
|
|
Nie mam niestety...mam chyba tylko z normalnego aparatu...musialbym sie kumpeli spytac cxzy ma...bo chyba mam....wiec wam dodam jak zdobede |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strona 1 z 4 |